06.08.2020
Dramatyczny obraz przybrał wczorajszy finisz 1. etapu Tour de Pologne. Ucierpiał kolarz Fabio Jakobsen z grupy Deceuninck-Quick Step, ale także sędzia, który stał przy barierkach i w którego wpadł Holender. Zawodnik został popchnięty przez Dylana Groenewegena (Jumbo-Visma), upadł i przełamał barierki. Uderzył głową w słup reklamowy i jeszcze staranował stojącego tam sędziego. Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) opublikowała krótkie oświadczenie, w którym stanowczo potępiła zachowanie Dylana Groenewegena. Poinformowała w nim także o przekazaniu sprawy w ręce Komisji Dyscyplinarnej. W kwestii odpowiedzialności za zdarzenie wyrosło kilka wątpliwości.
Jaka odpowiedzialność grozi Groenewegen’owi?
Sprawą Groenewegena zajmować się będzie Komisja Dyscyplinarna, a zatem należy odwołać się do Regulacji UCI, których jednym z dokumentów jest „Part XII Discipline and Procedures”, gdzie uregulowana jest instytucja Komisji Dyscyplinarnej. Komisja Dyscyplinarna określa rodzaj i zakres środków dyscyplinarnych, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, w szczególności wszelkie okoliczności obciążające lub łagodzące. Zaważywszy na okoliczności, należy przyjąć iż zdarzenie wyczerpuje znamiona określone w Rozdziale 4 §7, który mówi, że „Każda osoba lub podmiot podlegający niniejszej części, który narazi drugą stronę na bezpośrednie ryzyko śmierci lub obrażeń w wyniku umyślnego działania lub zachowania sprzecznego z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa lub opieki, zostanie ukarany dyscyplinarnie.”
Rozdział 2 §2 wskazuje z kolei, że „Jeżeli osoba lub podmiot, do którego ma zastosowanie niniejsza część, narusza przepisy niniejszej części, Przepisy UCI lub inne zasady ustanowione przez UCI, wówczas należy nałożyć jeden lub więcej z następujących środków dyscyplinarnych”. W dalszej części tegoż Regulaminu znajduje się Tabela Incydentów Wyścigowych, na podstawie której można przypisać odpowiedzialność sprawcy. Najwłaściwszym w przedmiotowej sprawie będzie „8.2. Nieprawidłowy finisz - Wyścig etapowy” Przewidziana w nim kara za pierwsze wykroczenie obejmuje przesunięcie na ostatnie miejsce w swojej grupie i 200. Pod spodem znajduje się jednak wyjątek, mówiący, że „Komisja Sędziowska może w wyjątkowo poważnych przypadkach już po pierwszym wykroczeniu wykluczyć zawodnika z wyścigu i nałożyć grzywnę 200 CHF.”
Groenwegen został już zdyskwalifikowany z wyścigu przez Komisję Sędziowską, nie wyłącza to jednak dalszej odpowiedzialności. Art. 12.2.002 przepisów dyscyplinarnych mówi, że gdy zawodnik „narusza przepisy niniejszej części, Przepisy UCI lub inne zasady ustanowione przez UCI, wówczas należy nałożyć jeden lub więcej środków dyscyplinarnych”, być może będzie to nawet zawieszenie na ustalony okres czasu i odebranie licencji zawodniczej.
Czy kontratyp ryzyka sportowego wyłączający odpowiedzialność sądową będzie funkcjonował w przedmiotowej sprawie?
Tytułem wstępu zacznę od krótkiego zdefiniowania kontratypów. W skrócie są to okoliczności legalizujące czyn generalnie uznany za bezprawny. Dzielą się na ustawowe i pozaustawowe, do których należy wymieniony wyżej kontratyp ryzyka sportowego. Po więcej informacji odsyłam do naszego bloga dotyczącego prawa właściwego dla czynu niedozwolonego. Istnieją cztery przesłanki, które muszą wystąpić łącznie, aby wskazany kontratyp był możliwy do zastosowania. Ja skupię się przede wszystkim na jednej z nich, która przewiduję, że aby działanie mogło zostać uznane za działanie w warunkach kontratypu ryzyka sportowego, nie może naruszać reguł danej dyscypliny sportowej.
Jak ma się to do wczorajszej kraksy? Na powtórkach widać dokładnie, że w momencie, kiedy Groenewegen przyparł do barierek Jakobsena, ten drugi, w obawie o swoje zdrowie przestał naciskać i wydawało się, że po prostu „zafiniszuje” jako drugi. Ale wtedy Groenewegen wyciągnął łokieć, czym spowodował dalszy ciąg dramatycznych zdarzeń. Zachował się wyjątkowo nieodpowiedzialnie i prawdopodobnie zrobił to z pełną świadomością.
Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach wskazywał m.in., że „Uprawianie pewnych gałęzi sportu związane jest z ryzykiem. Istnieją ścisłe reguły gry czy walki, których przestrzeganie ma na celu zmniejszenie do minimum niebezpieczeństwa uszkodzenia ciała lub utraty życia. (…) Ten kto reguły narusza, popełnia czyn niedozwolony, rodzący obowiązek naprawienia szkody”.
Patrick Lefevere – menadżer zespołu Quick-Step, w którym występuje Fabio Jakobsen, zapowiedział złożenie pozwu cywilnego przeciwko Groenewegen’owi. Jakobsen po wypadku, został przewieziony do szpitala i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Po przeprowadzonej operacji jego stan jest ciężko, ale stabilny. Jednak powikłania wynikające z doznanych przez niego obrażeń mogą być odczuwalne do końca życia. Bacząc na wszelkie okoliczności zdarzenia, w tym ewidentną winę sprawcy i rozmiar szkód, można by rzeczywiście uznać, że nie mamy tu miejsca z kontratypem, a zawodnik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności sądowej. Sytuacje takie zdarzają się jednak niezwykle rzadko i są to raczej precedensy, a znakomita większość z nich kończy się na wewnątrzzwiązkowym poziomie dyscyplinarnym.
Czy odpowiedzialnością za powstały wypadek zostanie obarczony również organizator?
Pojawiają się głosy, iż współwinnym wczorajszego wypadku jest również organizator. W Regulacjach UCI dotyczących procedury dyscyplinarnej, zawarte są także regulacje odnoszące się do organizatorów. Art.12.4.014 - Niedociągnięcia w sprawach bezpieczeństwa, sankcjonuje niedopatrzenia w zakresie organizacji wyścigów. Brzmi on: „Organizatorzy są odpowiedzialni za porządek i bezpieczeństwo na trasie wyścigu i jego bezpośrednim otoczeniu. Organizator jest odpowiedzialny za wszelkie incydenty i podlega środkom dyscyplinarnym, chyba, że może udowodnić, że faktycznie wdrożone środki organizacyjne spełniały obowiązujące normy bezpieczeństwa oraz że, biorąc pod uwagę szczególne okoliczności, były wystarczające pod względem jakościowym i ilościowym.”
Wątpliwości dotyczą metalowych barierek, ustawionych wzdłuż trasy wyścigu. Po uderzeniu w jedną z nich, barierka została przełamana przez Fabio Jakobsena, a ten przekoziołkował i głową uderzył w inne metalowe elementy, raniąc jednocześnie sędziego, który stał w niewielkiej odległości od miejsca uderzenia. Organizatorzy bronią się, wskazując, że winnym zajścia był ewidentny faul Dylana Groenewegena oraz bardzo wysoka prędkość finiszujących kolarzy. Część środowiska kolarskiego wskazuje, iż organizator zachował się nieodpowiedzialnie, lokalizując metę na zjeździe, gdzie kolarze rozwijają prędkość ponad 80 km/h i tym samym narażając kolarzy na większe ryzyko i potencjalnie większe obrażenia przy wystąpieniu kraksy. Ostateczną decyzję w sprawie podejmą odpowiednie organy UCI.
Powrót do kolarstwa na najwyższym poziomie okazał się dla wszystkich, a przede wszystkim Fabio Jakobsena, niezwykle brutalnym powrotem. I to wszystko w pierwszą rocznicę śmierci Bjoerga Lambrechta w poprzedniej edycji Tour de Pologne. Miejmy nadzieję, że zawodnicy oraz organizatorzy wyciągną wnioski z tej smutnej lekcji i nie będziemy musieli patrzeć na tak dramatyczne obrazki w przyszłości.
(zdjęcie ma charkater ilustracyjny)
Organizacje sportowe
30.09.2020
Sporty drużynowe
25.09.2020
Organizacje sportowe
21.09.2020
25.09.2024
13.08.2024
01.03.2024
28.04.2023
25.01.2023
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.