10.04.2013
Wydawałoby się, że czasy korupcji w polskiej piłki nożnej, w których na porządku dziennym odbywało się sprzedawanie i kupowanie meczów, odeszły w niepamięć. Przyczyniła się do tego również zmiana przepisów prawnych, która umożliwiła egzekwowanie odpowiednich kar wobec klubów (degradacje i ujemne punkty) a także kar indywidualnych wobec zawodników i trenerów. W ostatnich dniach w mediach pojawiły się jednakże niepokojące sygnały, dające do myślenia osobom, które miały do tej pory bezgraniczne przekonanie o ostatecznym wyeliminowaniu korupcji sportowej z naszych stadionów. Najpierw pojawiły się informacje o podejrzanych zakładach na mecz 1 ligi pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz a Arką Gdynią, w którym jedna z drużyn miała wygrać spotkanie różnicą co najmniej 2 bramek. Spotkanie to wzbudziło podejrzenia bukmacherów a także samego Polskiego Związku Piłki Nożnej, który poinformował o tym fakcie Michela Platiniego. Ostatecznie spotkanie skończyło się wynikiem 0:0, jednak wszystkie wątpliwości na pewno nie zostały do końca rozwiane. Tym bardziej, że kontrowersje wzbudził również mecz rozgrywany w ramach Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią Białystok a Pogonią Szczecin. Przed rozpoczęciem spotkania, na kilku forach bukmacherskich pojawiły się wpisy, w których powołując się na zaufane źródła, polecano zagrać zakłady na czerwoną kartkę i rzut karny w spotkaniu, co jak się okazało, miało miejsce. Te dwa wydarzenia zachęciły mnie niejako do napisania paru słów na temat prawnej regulacji tej sytuacji. Na wstępie zaznaczę, że nie chciałbym skupiać na piłkarzach, trenerach czy sędziach i ich pozycji, gdyby okazało się, że w jakikolwiek sposób świadomie, w sposób bezprawny wpłynęli na przebieg i wynik spotkania. Tym razem chciałbym napisać o osobach, które hipotetycznie wiedziały o nieprawidłowościach i wykorzystały te informacje zawierając zakłady bukmacherskie. Ich sytuację określa art. 47 ustawy o sporcie:
Następuje tutaj oczywiście odwołanie do przestępstwa korupcji sportowej z art. 46, o którego popełnieniu wiedzieć miała osoba biorąca udział w zakładach bukmacherskich. Warto zwrócić uwagę, że przed wejściem w życie ustawy o sporcie nie było przepisu, który regulowałby tę sytuację. Penalizowane są tutaj 2 zachowania następujące po powzięciu informacji o nieprawidłowym przebiegu spotkania: samodzielne wzięcie udziału w grach wzajemnych a także przekazanie tych informacji innym osobom w celu wzięcia przez nie udziału, np. w zakładach bukmacherskich. Nieważny jest tutaj fakt czy osoba, której przekazano tę informację rzeczywiście postawi na taki a nie inny wynik, ponieważ jak wskazał ustawodawca, liczy się jedynie sam cel ujawnienia tej informacji. Podobnie bez znaczenia jest sposób przekazana wiadomości następnym osobom. Może to być zatem rozmowa bezpośrednia, ale również wiadomości wysyłane w systemie elektronicznym. Czy userzy, którzy podali takie a nie inne informacje na forach bukmacherskich zdawali sobie sprawę z prawnych konsekwencji im grożących, gdyby okazało się, że mecz rzeczywiście został sprzedany? Podobnie ma się naturalnie sprawa z osobami, które same obstawiły to spotkanie, wiedząc o zaistnieniu pewnych faktów.. Są to oczywiście hipotetyczne rozważania, ponieważ żadnemu z piłkarzy biorących udział w wyżej wspomnianych spotkaniach nie udowodniono popełnienia przestępstwa korupcji sportowej. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas nie zajdzie potrzeba kolejnej analizy tych spotkań, tym razem na sali sądowej.
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.