19.06.2018
Piłkarska reprezentacja Polski przegrała z Senegalem 1:2 na inaugurację swoich występów w finałach Mistrzostw Świata w Rosji. Nie takiego początku Mundialu się spodziewaliśmy, ale przy porażce Kolumbii z Japonią także 1:2 i kolejnym meczu Biało-Czerwonych w niedzielę 24 czerwca o 20:00 właśnie z Kolumbią, dwie wygrane z Kolumbią i z Japonią też dadzą awans do 1/8 finału. Wierzmy zatem, że nasza drużyna szybko się podniesie i nie śpiewajmy póki co „nic się nie stało”.
W mundialowych wpisach na blogu prawosportowe.pl analizujemy od strony prawnej wydarzenia, zdarzenia podczas meczów i kontrowersje, tak jak tutaj i nie inaczej będzie dzisiaj. O ile przy golu samobójczym Thiago Cionka na 0:1 dla Senegalu - w 37 minucie meczu - nie było kontrowersji, bo był to po prostu błąd, o tyle po bramce na 0:2 Mbaye Nianga w 60 minucie pozostaje spory niedosyt, bo nie dość, że błąd to jeszcze suma niekorzystnych zdarzeń. Oczywiście wielu z nas próbowało dopatrywać się błędu sędziego i szukać kontrowersji, które niestety były.
A było to tak:
Grzegorz Krychowiak podawał do tyłu do Wojciecha Szczęsnego, a między pomocnikiem i bramkarzem był jeszcze Jan Bednarek, który zastąpił w przerwie Jakuba Błaszczykowskiego, rozgrywającego setny mecz w reprezentacji i dał drużynie impuls, bo obrona lepiej broniła i grając w trójce z Cionkiem i Pazdanem, a nie czwórce, zaczęła lepiej wyprowadzać piłki od tyłu. I właśnie postać Bednarka oraz Mbaye Nianga stojącego w momencie podania za linią boiska i próbującego wrócić do gry są kluczowe. Niang był chwilę wcześniej opatrywany za linią boiska.
W pewnym momencie, Krychowiak podaje do tyłu, Szczęsny rusza do piłki, zza linii wbiega na boisko Niang przejmuje piłkę i strzela, a Bednarek nie zdołał mu już tej piłki odebrać. Senegal prowadzi 2:0. Gorycz porażki nieco osłodził gol Krychowiaka po rzucie wolnym egzekwowanym przez Kamila Grosickiego, ale wrócmy do sytuacji z Niangiem.
Sędzia główny zawodów Nawaf Shukralla z Bahrajnu nie przerwał gry, a powinien i tu już mamy błąd, bowiem sędzia techniczny wpuszcza na boisko zawodnika, a powinien dać znać sędziemu głównemu, że ma taki zamiar, by główny przewał grę.
Skoro sędzia główny nie przerwał gry, a sędzia techniczny Abdulrahman Al Jassin z Kataru wpuścił Nianga, to Bednarek nie powinien czekać, tylko widząc startującego do piłki Nianga powinien biec, a nie czekać na gwizdek. Tak naprawdę stać i przyglądać się sytuacji mógłby dopiero po gwizdku.
I Krychowiak i Bednarek nie widzieli, że podczas akcji sędzia techniczny wpuszcza stojącego za linią Nianga z powrotem na boisko. Bednarek stał za blisko Krychowiaka, by przejąć piłkę, Szczęsny wyszedł, ale nie zatrzymał Nianga. Też popełnili błąd, a jeśli któryś z nich myślał, że będzie gwiazdek to się nie przeliczył.
Przyjrzyjmy się przepisowi artykułu 3 ust. 8 „Przepisów Gry w Piłkę Nożną” p.t. „zawodnik poza polem gry”.:
„Jeżeli zawodnik za zgodą sędziego opuścił pole gry, a następnie na nie powrócił bez zgody sędziego, sędzia musi:
- przerwać grę – jednak nie natychmiast, jeżeli zawodnik ten nie przeszkadza w grze, względnie jeżeli istnieje możliwość zastosowania korzyści,
- udzielić napomnienia zawodnikowi z powodu jego wejścia na pole gry bez zgody sędziego,
- nakazać zawodnikowi opuszczenie pola gry.
Jeżeli sędzia przerwał grę, wznawia ją:
- rzutem wolnym pośrednim z miejsca, gdzie znajdowała się piłka w momencie przerwania gry, lub
- zgodnie z Artykułem 12 – w przypadku naruszenia tego artykułu przez tego zawodnika.
Jeżeli zawodnik biorący udział w grze przekroczy linie otaczające pole gry w ramach toczącej się akcji, to takie opuszczenie pola gry nie jest traktowane jako złamanie Przepisów”.
Te przepisy nie mają zastosowania, bowiem sędzia techniczny wpuścił zawodnika na boisko. Mbaye Niang nie powrócił na boisko bez zgody sędziego. Został wpuszczony przez technicznego. Fakt, że z błędem, ale błędem sędziego, skoro główny nie przerwał gry by wpuścić Nianga, techniczny go wpuścił, a główny nie zagwizdał nieprawidłowego wejścia na boisko, to Senegalczyk nie popełnił błędu. Sędziowie popełnili, a przede wszystkim sędzia główny.
Sędzia techniczny powienien poczekać na gwizdek, nie poczekał. Też błąd. A jakie są zadania sędziego technicznego podczas meczu?
W art. 6 ust. 2 „Przepisów Gry w Piłkę Nożną” p.t. „Sędzia Techniczny” mamy definicję pomocy sędziemu głównemu przez sędziego technicznego oraz kompetencje sędziego technicznego:
„Pomoc sędziego technicznego powinna dotyczyć również:
- nadzorowania procedury wymiany zawodników,
- sprawdzania ubioru zawodnika, zawodnika rezerwowego,
- nadzorowania powrotu na pole gry zawodnika, który otrzymał przyzwalający sygnał od sędziego głównego,
- nadzorowania wymiany piłek,
- wskazania minimalnej ilości doliczonego czasu gry, o który sędzia zamierza przedłużyć daną połowę (dotyczy to również dogrywki),
- informowania sędziego o nieodpowiedzialnym zachowaniu osoby przebywającej w strefie technicznej.”
Gdyby sędzia techniczny nie wpuścił na boisko Nianga, a ten samowolnie pojawił się na boisku, wówczas byłaby podstawa do udzielenia Senegalczykowi napomnienia przez sędziego głównego (żółtej kartki), także z art. 12„Przepisów Gry w Piłkę Nożną” – „Gra niedozwolona i niewłaściwe zachowanie”. Oto ta regulacja:
„Przewinienia karane napomnieniem Zawodnik zostaje napomniany, jeżeli:
- opóźnia wznowienie gry,
- słownie lub czynnie okazuje niezadowolenie,
- bez zgody sędziego wchodzi lub powraca na pole gry lub rozmyślnie je opuszcza,
- nie zachowuje wymaganej odległości od piłki podczas wykonania rzutu rożnego, rzutu wolnego lub wrzutu,
- uporczywie narusza Przepisy Gry (nie określa się dokładnej liczby czy charakteru dokonywanych przewinień, które definiują „uporczywość”),
- zachowuje się niesportowo.”
Reasumując, błąd reprezentantów Polski i błędy sędziów, ale to tak to jest gdy zawody sędziują arbitrzy z krajów, które nie są piłkarskimi potęgami albo przynajmniej solidnymi piłkarsko krajami, z choćby przeciętnymi rozgrywkami ligowymi, ale z kulturą, organizacją gry. Nieraz już sędziowie z Azji, Afryki czy też Ameryki Łacińskiej lub Południowej z wyjątkiem Brazylijczyków, Argentyńczyków czy Amerykanów dawali "popis" sędziowania. Nie tylko w piłce nożnej tak się zdarza, również w siatkówce, koszykówce czy piłce ręcznej. Nagle sędzia z mało znaczącego w tej dyscyplinie kraju zaczyna wprowadzać swoje porządki do meczu, w którym naprzeciw siebie stoją prawdziwi mistrzowie. Taki arbiter nie posędziował wielu spotkań na poziomie, na którym ci zawodnicy grają co tydzień albo i częściej mecz i dochodzi do tego, że się gubi i potem mamy takie sytuacje.
Dzisiaj zakończyła się pierwsza kolejka grupowa, właśnie meczem Polaków z Senegalem, a meczem Rosji z Egiptem (3:1) rozpoczęła się druga seria. W pierwszej serii mieliśmy tylko jedno wykluczenie (czerwoną kartkę), a obejrzał ją już w 4 minucie meczu Kolumbia - Japonia - Carlos Sanchez. Kolumbijczycy więc już od początku spotkania grali w „10” i niestety można powiedzieć, że ta karka ustawiła mecz, a już w niedzielę Kolumbia będzie rywalem Polski.
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.