31.05.2019
Wielokrotnie na portal poruszany był temat salary cap, które stanowi jeden z najistotniejszych czynników w kształtowaniu drużyn NBA. W tym artykule chciałbym poruszyć zależności między pickami w drafcie a salary cap, a także możliwością handlowania pickami.
Przyjmuje się, że picki w drafcie, zarówno te dotyczące pierwszej, jak i drugiej rundy draftu, dla celów zgodności z salary cap i nieprzekraczaniem progu, są warte zero dolarów, zarówno przed draftem, jak i po nim, dopóki zawodnik nie podpisze kontraktu z klubem. Oznacza to, że można pozyskiwać picki nawet mając przekroczony limit salary cap. Rzecz jasna w momencie, kiedy zawodnik wybrany w drafcie podpisuje kontrakt, to do puli pensji zalicza się po prostu jego pensję.
„Reguła siedmiu lat” pozwala zespołom na transferowanie ich pickami w drafcie w przyszłych sezonach, do siedmiu lat wprzód (czyli np. w sezonie 2018/19, możliwe jest transferowanie picków w drafcie na 2024, ale na 2025 już nie). W takiej sytuacji możliwe jest „chronienie” picków w zależności od ich pozycji, czyli np. uzależnienie faktu ich wymiany od tego, które będą miały miejsce (czyli np. pick ma numery 1-15 to zostaje przy drużynie, która ma go oddać, a jeśli niższy, to jest oddawany). Pozwala to na uniknięcie pewnych niefortunnych i niesprawiedliwych wymian, jakie miały miejsce w przeszłości, np. wymiana z 1980 roku między Cavaliers i Lakers, gdzie drużyna z Los Angeles otrzymała pick w drafcie na 1982 rok, który okazał się pierwszym pickiem w całym drafcie z tamtego roku, dzięki któremu udało im się pozyskać Jamesa (nomen omen) Worthy’ego, późniejszego członka Hall of Fame.
Drużyny NBA nie mogą wytransferowywać przyszłych picków drafcie dotyczących pierwszej rundy rok po roku. Jest to tzw. „Reguła Teda Stepiena” (ang. “Ted Stepien Rule”). Ted Stepien był właścicielem Cleveland Cavaliers w latach 1980-1983 i dokonał kilku złych wymian z rzędu (m.in. wskazanej powyżej wymiany z Lakers), które pozbawiły jego klub udziału w pierwszej rundzie draftu przez następne lata. Ze względu na tę sytuację, Liga wprowadziła zasadę, na mocy której zespoły nie mogą dokonywać wymian prowadzących do sytuacji, w której nie posiadają picków w pierwszej rundzie draftu rok po roku.
Zasada ta ma zastosowanie tylko do przyszłych picków w pierwszej rundzie draftu. Dla przykładu, w sezonie 2018/2019 zespół może „sprzedać” swój draft pick na rok 2019 bez zważania na to, czy przetransferowali pick z 2018 roku, gdyż ten nie jest pickiem przyszłym, nie mogą jednak przetransferować picku z 2019, a następnie 2020 roku, gdyż oba te picki są pickami przyszłymi.
Jeśli chodzi o “chronione” picki, to “Ted Stepien Rule” jest interpretowana w tym zakresie w ten sposób, że zespół nie może przehandlować takiego picku, jeśli jest jakakolwiek szansa na to, że wobec takiej wymiany zespół oddający pick zostałby bez picków w pierwszej rundzie draftu w następujących po sobie latach.
Jeśli zespół wymienia dwa przyszłe picki dotyczące pierwszej rundy draftu i pierwszy z nich jest „chroniony”, to ten pick będzie przekazany pozyskującej go drużynie w pierwszym drafcie, w którym ta „ochrona” nie będzie go dotyczyć, a drugi pick będzie przekazany dwa lata po przekazaniu picka pierwszego. Jednak z uwagi na fakt, że oba picki muszą być oddane w przeciągu siedmiu lat (zgodnie z opisaną powyżej regułą), to „ochrona” tego pierwszego picku nie może trwać dłużej niż 4 lata, w taki sposób, by został on przekazany w przeciągu maksymalnie pięciu lat.
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.