26.09.2018
W moim poprzednim blogu dotyczącym NBA opisałem temat praw Birda, czyli wyjątków, pozwalających klubom na zawieranie korzystnych kontraktów z „weteranami” i przekraczanie progu wydatków, czyli salary cap. W tym wpisie chciałbym zająć się samym progiem oraz tym, w jaki sposób jest wyliczany – salary cap to maksymalna kwota, jaką kluby mogą wydać na pensje zawodników w danym sezonie.
SC jest popularne w wielu amerykańskich sportach i przyjmuje różne formy. W hokeju mówi się o tzw. “hard cap”, czyli twardym progu, którego kluby należące do NHL w żadnym razie nie mogą przekroczyć. W NBA mamy do czynienia z progiem miękkim, czyli przekroczenie limitu wydatków jest dopuszczalne (przy spełnieniu określonych warunków), jednak niesie za sobą określone konsekwencje: przede wszystkim ogromne koszty, ale też brak możliwości kupowania wolnych zawodników. Celem salary cap jest utrzymanie równowagi i konkurencyjności między drużynami, w lidze pozbawionej systemu awansów i spadków.
Publicystycznie można by powiedzieć, że salary cap jest związane z NBA od samego początku, gdyż wprowadzono je już w sezonie 1946/47, kiedy założono ligę. Wynosiło ono wówczas 55 tysięcy dolarów i istniało tylko rok – w obecnej formule próg obowiązuje od sezonu 1984/85, kiedy to kluby nie mogły wydawać na pensje graczy więcej niż 3,6 miliona dolarów. Od tamtej pory wpływy NBA zaliczają stały progres, a wraz z nimi rośnie salary cap – w nadchodzącym sezonie ma ono wynosić 102 miliony dolarów.
Suma ta nie jest jednak przypadkowa – sposób jej kształtowania reguluje Collective Bargaining Agreement (w skrócie CBA), czyli umowa pomiędzy NBA i Unią Zawodników (Players Association) i według obecnego CBA (z 2017 roku) sytuacja z wysokością salary cap wygląda tak, że przedstawiciele Ligi i Unii Zawodników przed każdym rokiem obowiązywania salary cap („Salary Cap Year”) spotykają się, w celu ustalenia wysokości przewidywanego na nadchodzący rok „Basketball Related Income” (w skrócie BRI, co można przetłumaczyć jako „zyski związane z koszykówką”), na co mają czas do 30 czerwca, czyli do końca sezonu poprzedzającego ten, którego ustalenia dotyczą.
BRI to w dużym skrócie po prostu zyski dla NBA i podmiotów wobec niej zależnych, takich jak NBA Properties (które zarządza kwestiami związanymi z prawami autorskimi, prawami do wizerunku, znakami graficznymi takimi jak logo klubów), NBA Media Ventures i innych. W CBA istnieje dokładne wyliczenie elementów składających się na BRI, spośród których można przywołać takie przykłady jak wpływy od sponsorów, prawa do transmisji czy zyski z biletów i karnetów. Obie negocjujące strony ustalają wysokość prognozowanego BRI (wyrażanego w konkretnej kwocie), od którego wylicza się salary cap. Jeżeli nie są w stanie dojść do porozumienia w tej kwestii we wskazanym terminie (30 czerwca), to CBA przewiduje, że prognozowane BRI wynosi 104,5% BRI z poprzedniego sezonu (nie licząc jednak dochodów z praw telewizyjnych – „national broadcast rights”) + aktualne dochody z tychże praw. CBA zakłada zatem, zresztą słusznie, że zyski dla Ligi z roku na rok się zwiększają, natomiast co do praw telewizyjnych to nie trzeba tu stosować żadnych założeń czy przybliżeń, gdyż ich wartość jest znana już wcześniej.
Na tej podstawie wyliczane jest dokładnie salary cap według następującego wzoru: od 44,74% prognozowanego BRI należy odjąć prognozowane benefity („Projected Benefits”), czyli koszty związane z „post-career annuity” (w wolnym tłumaczeniu renta roczna dla byłego zawodnika NBA) oraz „welfare benefits” (świadczenia socjalne), a następnie tę różnicę podzielić przez liczbę drużyn w Lidze (obecnie 30).
Dodatkowo, salary cap jest modyfikowane w związku z płatnościami dla zawodników ze strony Ligi. I tak, jeżeli z jakiegoś powodu NBA płaciło zawodnikom zbyt mało w poprzednim sezonie w stosunku do tego, co zawodnicy mieli zagwarantowane, to w następnym roku próg jest odpowiednio powiększany o tę sumę, podzieloną przez liczbę zespołów. Przykładowo, z powodu niekompletnych płatności w roku poprzednim w wysokości 130,9 miliona dolarów w sezonie 2015/16, w ten sposób salary cap w sezonie 2016/17 zostało powiększone o 4,36 miliona dolarów. Analogicznie limit może być zmniejszony, jeżeli okazałoby się, że zawodnicy dostali w ubiegłym sezonie więcej niż mieli zagwarantowane.
Regulacji związanych z salary cap jest więcej i w kolejnych wpisach postaram się ująć tę problematykę w sposób możliwie najbardziej kompleksowy.
(zdjęcie ma charakter ilustracyjny)
08.11.2024
02.10.2024
27.09.2024
07.08.2023
20.06.2023
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.