01.08.2014
Miałem dziś napisać o licencjach klubowych w rozgrywkach organizowanych przez Polski Związek Koszykówki, niejako kontynuując temat koszykarskich licencji poruszony przy okazji licencji w Polskiej Lidze Koszykówki i tutaj przeze mnie, ale jak to w mediach jeden temat „spada” na rzecz drugiego, bo oto w czwartkowe przedpołudnie niczym bumerang wrócił temat siatkarskich Mistrzostw Świata i transmisji telewizyjnych.
A zatem nie koszykówka, a siatkówka. „Bogatemu wszystko wolno” – to już klasyka, w myśl której Polsat należący do Zygmunta Solorza miał prawo zakodować w Polsce sygnał z rozpoczynających się za miesiąc w naszym kraju Mistrzostw Świata siatkarzy. Po drugie nie ma w polskim prawie (jeszcze) regulacji, która ustanawiałaby obowiązek transmitowania mundialu czy choćby występu Biało-Czerwonych na tej imprezie w kanale otwartym.
Fakt, mecz otwarcia Polska – Serbia 31 sierpnia i ceremonia otwarcia, która poprzedzi spotkanie na Stadionie Narodowym pokazane zostaną w „otwartej” telewizji, ale pewnie tylko po to by zachęcić do zakupu kodowanych meczów. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji prowadziła od jakiegoś czasu społeczne konsultacje nad rozszerzeniem materii transmisji, które muszą być udostępnione w kanale otwartym i takie wydarzenie jak mecze Polaków na siatkarskim mundialu się znajdzie w tym katalogu, ale… od 2015 roku i to pewnie jego schyłku, bo najpierw potrzebna jest decyzja Komisji Europejskiej na wprowadzenie rozporządzeniem takiej regulacji, a później jeszcze roczne vacatio legis czyli okres nieobowiązywania przepisu, tak by jego wprowadzeniem nie powodować zbytniego zamieszania na rynku, ale vacatio legis to też przecież konstrukcja świetnie znana z kodeksów.
Polsat proponował prawa do transmisji Telewizji Polskiej, ale ta zaproponowała cenę niższą od kosztów produkcji. Jeśli chodzi o inne kraje to Mundial będzie transmitować prawie 170 zagranicznych telewizji. Władze Polsatu mówią też, że z początkiem roku wycofał się strategiczny sponsor transmisji w kanale otwartym, a nowego nie udało się znaleźć. Pozostają więc płatne kanały Polsat Volleyball, z tym, że abonenci Cyfrowego Polsatu nie będą za nie płacić. Kanały te będą płatne w sieciach kablowych i u innych operatorów.
Kanały kodowane to coś innego niż pay-per-view, z którego Polsat korzysta w czasie walk KSW czy gal boksu zawodowego. Pay-per-view znalazło już zastosowanie także podczas meczów piłkarskiej reprezentacji Polski jesienią 2012 roku, ale skończyło się to tak.
Czy płatny kanał przyniesie większe zyski niż reklamy w kanale otwartym? A może to jest tak, że nie ma już „tortu reklamowego” do podziału? A gdyby Rozporządzenie KRRiT już było powszechnie obowiązujące? A właśnie… a jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Tymi pytaniami kończę i Pozdrawiam!
13.11.2024
31.10.2024
10.09.2024
29.08.2024
27.08.2024
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.