06.01.2017
Święto Trzech Króli wypadające w piątek i kolejny przedłużony weekend sprzyjają wypoczynkowi w górach, w zimowej aurze, jeździe na nartach, ale też… nierozważnym zachowaniom w górach czy nieumiejętnie planowanym i nierozsądnym, górskim wycieczkom. Ze zjawiskiem tym spotykamy się także w lecie. Nie raz można był wyczytać, o osobach wybierających się w góry bez przygotowania, w nieodpowiedniej odzieży, nie mówiąc o Paniach w szpilkach, wędrujących szlakami.
Ledwie kilka dni temu, Polskę obiegła kolejna wiadomość tego typu. Liczba osób, które tak nieodpowiedzialnie się zachowały jest porażająca. Otóż, grupa aż 80 turystów, w tym 22 dzieci udała się do Morskiego Oka, ale źle zaplanowała wycieczkę, wskutek czego nie mogła bezpiecznie wrócić na parking. Zastały ich noc i mróz. Pomogli ich sprowadzić policjanci i strażacy. Najstarszych uczestników i dzieci zwieziono samochodami na parking, a pozostałe osoby w asyście służb zeszły na parking pieszo. Jak informują służby, nikomu nic się nie stało, a uczestnicy wycieczki źle ją zaplanowali, bowiem zbyt późno rozpoczęli marsz w kierunku Morskiego Oka, a wracając natrafili na 10-stopniowy mróz i zmrok. Jak podaje portal gazeta.pl, dyżurny ratownik TOPR ocenił, że w tym przypadku miał miejsce kompletny brak elementarnej wiedzy dotyczącej poruszania się w górach . To, że w Polsce, akcje ratunkowe prowadzone w górach są bezpłatne, np. w przeciwieństwie do Słowacji, to nie znaczy, że należy wyłączyć myślenie i nie dochowywać należytej staranności w górach, do czego zobowiązuje nas przepis art. 4 Ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich. Zgodnie z jego brzmieniem, osoby przebywające w górach obowiązane są do zachowania należytej staranności w celu ochrony życia i zdrowia własnego oraz innych osób. Obowiązki te polegają na: 1) zapoznaniu się z zasadami korzystania z danego terenu, obiektu lub urządzenia i ich przestrzeganiu; 2) stosowaniu się do znaków nakazu i zakazu umieszczanych przez podmioty, takie jak: minister właściwy do spraw wewnętrznych, organy jednostek samorządu terytorialnego, na terenie których wykonywane jest ratownictwo górskie, dyrekcje parków narodowych i krajobrazowych położonych na obszarze gór, a także osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, prowadzące w górach zorganizowaną działalność w zakresie sportu, rekreacji lub turystyki; 3) zapoznaniu się oraz dostosowaniu swoich planów aktywności do umiejętności, aktualnych warunków atmosferycznych, prognozy pogody, komunikatu lawinowego dla danego obszaru i zastosowania się do zaleceń i ograniczeń wynikających z ogłoszonego stopnia zagrożenia lawinowego oraz z panujących i przewidywanych warunków atmosferycznych; 4) użytkowaniu sprzętu odpowiedniego do rodzaju podejmowanej aktywności, sprawnego technicznie i zgodnie z jego przeznaczeniem i zasadami użycia; 5) bezzwłocznym informowaniu podmiotów uprawnionych do wykonywania ratownictwa górskiego o zaistniałym wypadku lub zaginięciu osoby oraz o innych zdarzeniach nadzwyczajnych mogących mieć wpływ na bezpieczeństwo osób. Cytowany powyżej fragment „zapoznanie się oraz dostosowanie swoich planów aktywności do umiejętności, aktualnych warunków atmosferycznych, prognozy pogody, komunikatu lawinowego dla danego obszaru i zastosowania się do zaleceń i ograniczeń wynikających z ogłoszonego stopnia zagrożenia lawinowego oraz z panujących i przewidywanych warunków atmosferycznych” – to niemal zdania „klucze” przy planowaniu i rozpoczynaniu jakichkolwiek aktywności w górach, w których warunki potrafią się zmieniać nawet w ciągu kilkunastu minut. Podejmując się wypraw w góry, postępujmy wg wskazówek z tego przepisu. Sprawdźmy warunki atmosferyczne, prognozę pogody, popytajmy znajomych, poczytajmy o miejscu, w które chcemy się wybrać, sprawdźmy komunikaty służb odpowiedzialnych za ratownictwo, sprawdźmy zagrożenie lawinowe, a przede wszystkim „chłodną głową” oceńmy swoje umiejętności. Zastanówmy się też czy nasze przygotowanie fizyczne, kondycyjne jest wystarczające do takiej wyprawy. Słowem, jeśli pojawią się nam wątpliwości, zrezygnujmy z wycieczki. Służby ratunkowe interweniowały ostatnio także w Beskidach, o czym informuje Radio Katowice. Ku przestrodze warto przeczytać. Pasma Beskidów są podobne jak Tatry górami z definicji ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich. Zgodnie z przepisem art. 2 pkt 1), ilekroć w ustawie jest mowa o górach – rozumie się przez to obszar Beskidu Niskiego, Beskidu Wyspowego, Beskidu Średniego, Beskidu Sądeckiego, Beskidu Żywieckiego, Beskidu Małego, Beskidu Śląskiego, Bieszczadów, Gorców, Pienin, Sudetów Wschodnich, Sudetów Środkowych, Sudetów Zachodnich, Tatr, pasma Spisko-Gubałowskiego oraz Wyżyny Krakowsko-Wieluńskiej z wyłączeniem obszarów jednostek osadniczych i dróg publicznych. Ustawa określa również: 1) podmioty uprawnione do wykonywania ratownictwa górskiego i ratownictwa na zorganizowanych terenach narciarskich, zakres ich obowiązków i uprawnień oraz zasady finansowania ich działalności; 2) obowiązki osób przebywających w górach oraz na zorganizowanych terenach narciarskich, a w szczególności uprawiających sport, rekreację lub turystykę; 3) podmioty odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa osobom przebywającym w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich; 4) warunki bezpieczeństwa osób przebywających w górach oraz na zorganizowanych terenach narciarskich, a w szczególności uprawiających tam sport, rekreację lub turystykę; 5) nadzór i kontrolę nad ratownictwem górskim. I choć o tym już - chociaż częściowo - pisaliśmy na blogu prawosportowe.pl w artykułach pt.: „O bezpieczeństwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich” i „Zimowe szaleństwo na podwójnym gazie”, to do sprawy będziemy wracać, choćby ze względu na zbliżające się ferie zimowe.
17.10.2024
09.08.2024
05.04.2024
27.03.2024
15.02.2024
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.