08.08.2014
Dzisiaj temat może być tylko jeden – decyzja Komisji Dyscyplinarnej UEFA przyznająca Celtikowi Glasgow walkowera w spotkaniu z Legią. Cały dzień trwa dyskusja nad zasadnością kary oraz możliwością odwołania się stołecznego klubu. Poniżej kilka słów z naszej strony.
Podstawą takiej decyzji był art. 18 ust. 1 Regulaminu Ligi Mistrzów cykl 2012-2015, który stanowi, że „tylko zarejestrowani zawodnicy mogą odcierpieć kary zawieszenia”. Jak wiemy, Bartosz Bereszyński, który jeszcze w zeszłym sezonie został zdyskwalifikowany na 3 spotkania przez Europejską Federację Piłkarską, nie został zgłoszony do spotkań II rundy z St. Patrick's Athletic, wskutek czego kara w tym momencie nie biegła. Kilka minut byłego zawodnika Lecha Poznań w rewanżu z Celtikiem okazało się przyczyną przyznania walkowera szkockiemu zespołowi.
Wiele osób szuka analogii do Debreczyna, w którym 4 lata temu wystąpił nieuprawniony zawodnik Peter Mate. Ostatecznie skończyło się na grzywnie w wysokości 15 tysięcy euro. Dlaczego w sprawie Legii nie postąpiono w analogiczny sposób? Różnicę tę w pewnym stopniu wyjaśniają przepisy art. 21 ust 2 i 3 Regulaminu Dyscyplinarnego UEFA. Rozróżniają bowiem sytuację, w której gra w ogóle niezgłoszony zawodnik (wówczas mecz można unieważnić), a przypadkiem, gdy w spotkaniu uczestniczy zawieszony zawodnik jak to miało miejsce w przypadku Legii. W tym wypadku mecz jest unieważniony, co skutkuje walkowerem dla drużyny przeciwnej.
Co teraz? Legia zapowiada odwołanie i niewykluczone, że sprawa skończy się w Trybunale Arbitrażowym w Lozannie. Gra jest na pewno warta świeczki, bo choć ciężko sobie wyobrażać, by stołecznemu klubowi udało się zagrać w tej edycji Ligi Mistrzów, biorąc pod uwagę napięte terminy, to w przypadku powodzenia niewykluczone jest roszczenie odszkodowawcze. Droga do tego jednak daleka.
Organizacje sportowe
24.06.2020
Organizacje sportowe
16.06.2020
Legislacja
20.04.2020
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.