16.05.2013
Kilka miesięcy po sadze transferowej z udziałem Pawła Wszołka, uwaga mediów a także kibiców została skierowana na Mariusza Stępińskiego, który zdecydował się odejść z Widzewa na zasadzie wolnego transferu. Abstrahując od słuszności tej decyzji i stanowiska Widzewa, ciekawy z prawnego punktu widzenia wydaje się być obecny status prawny gracza, ponieważ docierają sprzeczne informacje na temat obowiązywania jego kontraktu, m. in. o jego wygaśnięciu dopiero po zakończeniu rundy, w trakcie której skończył 18 lat. Sprawa jest wielowymiarowa, ponieważ poruszyć należy zarówno kwestię obecnej przynależności klubowej zawodnika, jak i specjalnej klauzuli zawartej w kontrakcie. Dzisiaj chciałbym skupić się na tym pierwszym problemem. Kwestia ta została w szerszy sposób przedstawiona w poniedziałkowym wydaniu Magazynu T-Mobile Ekstraklasy, w którym omówiono w skrócie sytuację młodzieżowego reprezentanta Polski wraz z próbą analizy jego statusu zawodniczego. Kluczowa w ocenie zaistniałego stanu faktycznego jest interpretacja treści uchwały Zarządu PZPN nr II/12 - Zasady regulujące stosunki pomiędzy klubem sportowym a zawodnikiem profesjonalnym. O wyjątkowości zaistniałej sytuacji świadczą wyraźne rozbieżności w stanowiskach zaproszonych do dyskusji ekspertów poniedziałkowego Magazynu. Na pewno niecodzienną sytuacją jest określenie terminu zakończenia umowy pomiędzy zawodnikiem a klubem na dzień ukończenia przez gracza osiemnastego roku życia, nie zaś na dzień poprzedzający rozpoczęcie okresu transferowego (30 czerwca). Jeżeli taka sytuacja rzeczywiście ma miejsce, powstaje wątpliwość jaki jest obecny status transferowy gracza. Mecenas Paweł Broniszewski w poniedziałkowym programie wyraził opinię, że pomimo wygaśnięcia kontraktu przez napastnika, może on dalej grać w barwach Widzewa, ponieważ umowa jest ważna do końca sezonu. Co więcej, w razie doznania kontuzji, to łódzki klub ponosiłby koszty leczenia i ubezpieczenia. Zupełnie odmienne stanowisko wyraził Marcin Stefański, dyrektor logistyki rozgrywek spółki Ekstraklasa SA, twierdząc, że w momencie upływu terminu umowy, reprezentant Polski utracił uprawnienia do występowania w barwach Widzewa. W mojej opinii właśnie ta koncepcja wydaje się być słuszna. Wynika to z treści art. 29 ust. 2 Uchwały nr II/12. Poniżej odpowiedni fragment tego przepisu:
Trzeba pamiętać, że kontrakt zawodnika, zawarty zarówno w formie umowy o pracę jak i umowy cywilnoprawnej (tzw. umowa o świadczenie usług sportowych) są zawierane na czas określony. Zgodnie z przywołanym wyżej przepisem termin zakończenia obecnej rundy rozgrywkowej jest zatem możliwym najdłuższym terminem, do którego może obowiązywać kontrakt zawodnika, jednak jeżeli strony ustaliły, że umowa obowiązuje jedynie do dnia ukończenia osiemnastego roku życia przez gracza, to w tym właśnie momencie stosunek prawny między nimi wygasł. Zastanawiająca jest dla mnie kwestia dopuszczalności podpisania umowy przez zawodnika z innym klubem do końca obecnej rundy rozgrywkowej, o która również została poruszona w poniedziałek. Pan Stefański kategorycznie odrzucił taką możliwość, natomiast ja zastanawiam się nad relacją omawianej już Uchwały nr II/12 do uchwały Zarządu PZPN nr III/39 w sprawie statusu polskich piłkarzy oraz zmian przynależności klubowej. Wątpliwości swe oprę na odpowiednich przepisach tych aktów.
Art. 5 oraz art. 8 Uchwały nr II/12
W § 44 ust. 1 uchwały nr III/39 wymienione są natomiast sytuacje, w których możliwa jest zmiana przynależności klubowej poza okresami transferowymi i brak jest wzmianki o możliwości dołączenia do klubu przez zawodnika, któremu wygasła umowa z dotychczasowym klubem w trakcie trwania sezonu. W § 44 ust. 4 i 5 mowa jest tylko o „wolnych agentach”, którzy posiadali ten status w trakcie okresu transferowego, jednak kontrakt z klubem podpisali już po jego zakończeniu. W przypadku Mariusza Stępińskiego te przepisy nie znalazłyby jednak zastosowania. Czy możemy tu mówić o przeoczeniu Związku w stanowieniu przepisów? Jak również konfrontować te postanowienia z przytoczonymi wyżej Art. 5 oraz art. 8 Uchwały nr II/12? Inna sprawa, że podpisanie kontraktu jakiegokolwiek klubu z byłym zawodnikiem Widzewa jedynie na 4 ostatnie kolejki byłoby nieopłacalne z finansowego punktu widzenia, bo należy jeszcze pamiętać o ekwiwalencie za wyszkolenie, który należy się łódzkiemu klubowi. Tak jak wspomniałem na początku tekstu, sprawa jest wielowymiarowa i niewykluczone, że będzie stanowić pewien precedens, zwłaszcza w odniesieniu do zawodników, którzy zdecydują się w przyszłości ustalić termin zakończenia umowy poza okresem transferowym. Do sprawy byłego zawodnika Widzewa chciałbym jeszcze powrócić za parę dni, tym razem w kontekście klauzuli, na mocy której zawodnik lub jego rodzice rzekomo mają zwrócić klubowi z łodzi 150% kwoty, która klub przeznaczył na jego wynagrodzenie.
Organizacje sportowe
24.06.2020
Organizacje sportowe
16.06.2020
Legislacja
20.04.2020
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.