13.03.2015
Komisja Licencji Klubowych PZPN to organ, który wśród wielu rodzimych klubów piłkarskich budzi corocznie obawy, by nie powiedzieć strach. Nie inaczej jest i dziś. Obecnie na świeczniku doniesień ze środowiska piłkarskiego znajduje się sprawa problemów z obiektem, na którym spotkania I ligi prowadzić ma łódzki Widzew.
Za każdym razem, gdy trwają przygotowania do rozpoczęcia rozgrywek piłkarskich w naszym kraju, fani nie śledzą tylko i wyłącznie najnowszych doniesień z obozów przygotowawczych, wyników meczów kontrolnych lub spektakularnych transferów dokonywanych przez kluby z którymi sympatyzują. Elektryzujące są nagminnie powtarzające się problemy związane bądź to z uzyskaniem licencji na grę w danej klasie rozgrywkowej, bądź z widmem jej odebrania w wyniku niespełnienia określonych kryteriów zawartych w Podręczniku Licencyjnym Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zarówno kluby piłki nożnej jak i innych dyscyplin, uczestniczących w rozgrywkach organizowanych przez dany związek, którego są członkiem, zobligowane są do przestrzegania określonych wytycznych. W przypadku piłki nożnej, dokumentem regulującym kwestię udziału w rozgrywkach, jest Podręcznik Licencyjny, wydawany dla poszczególnych klas rozgrywkowych na poszczególne sezony. Zawiera on szeroki zakres przepisów, począwszy od kwestii finansowych, prawnych i administracyjnych, poprzez kryteria sportowe aż do wspomnianych wymogów infrastrukturalnych. Na portalu PrawoSportowe.pl znajduje się obszerny tekst, traktujący na temat zależności pomiędzy zaległościami finansowymi klubów wobec zawodników a procedurą licencjonowania PZPN.
Aktualnie na czoło informacji dotyczących podobnych kwestii wysuwa się kazus Widzewa Łódź. Problemem łodzian jest brak odpowiedniej infrastruktury, niezbędnej do rozgrywania spotkań w I klasie rozgrywkowej. W związku z tym, niemożliwym staje się wydanie pozwolenia na organizację imprezy masowej. Przypomnę, że dotychczasowy stadion przy ul. Piłsudskiego, pamiętający m. in. czasy gdy czerwoni byli uczestnikami Ligii Mistrzów, przestał istnieć po to by zostać zastąpionym przez nowy obiekt.
W przedmiotowej sprawie, kością niezgody jest obiekt, na którym łodzianie chcieli rozgrywać swoje mecze. Mowa o „zastępczym” stadionie w oddalonej o ok. 50 km od Łodzi, Byczynie.
Podręcznik Licencyjny PZPN stanowi, że w przypadku gdy wnioskodawca nie jest właścicielem stadionu, w terminie 30 dni przed rozpoczęciem rozgrywek musi dostarczyć pisemną umowę z właścicielem(-ami) Stadionu, z którego korzysta.
Ponadto,
w terminie 7 dni przed rozpoczęciem rozgrywek Licencjobiorca zobowiązany jest do przedłożenia Licencjodawcy zezwolenia na przeprowadzenie pierwszego meczu w Sezonie Licencyjnym w roli gospodarza jako imprezy masowej.
W wymaganiach infrastrukturalnych dla I ligi na sezon 2015/16, każdy stadion musi być wyposażony w system sztucznego oświetlenia, utrzymujący minimalne średnie natężenie oświetlenia pionowego o wartości 1200Ev(lx). Obostrzenie to może być jednak warunkowo odroczone w przypadku gdy wnioskodawca wystąpi z takim wnioskiem, jednak tylko i wyłącznie jeśli, została wydana decyzja administracyjna zatwierdzająca projekt budowlany wraz z udzieleniem pozwolenia na budowę, a na obiekcie rozpoczęły się już prace budowlane związane z montażem systemu sztucznego oświetlenia.
Wydawałoby się, że wymogi zawarte w omawianym dokumencie są przejrzyste a ich spełnienie jest w szeroko rozumianym interesie klubowych włodarzy. Strach pomyśleć, jakich zawirowań będziemy świadkami w związku z publikacjami kolejnych podręczników licencyjnych. Przypomnę tylko, że od sezonu 2016/2017 boisko wskazane przez Wnioskodawcę uzyskania licencji na grę w I lidze będzie musiało być wyposażone w system podgrzewania murawy.
Dziś ukazała się informacja, jakoby Widzew uzyskał zgodę odpowiednich służb na organizację spotkań na stadionie w Byczynie. W związku z czym, będzie mógł się ubiegać o odwieszenie licencji, a mecze, będą mieć jednak charakter imprezy masowej o podwyższonym ryzyku.
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.