23.05.2014
Wyczytałem w prasie, że niektórym klubom żużlowej ekstraligi kończą się pieniądze i zaczynają się one decydować na starty w wyjazdowych meczach w rezerwowym składzie. O tym problemie pisaliśmy już w ubiegłym roku, bowiem na takie rozwiązanie wówczas zdecydowała się Polonia Bydgoszcz.
W tym sezonie myślą o tym działacze z Częstochowy, a zespół z Gdańska startuje na razie ze względów oszczędnościowych z jednym z dwójki dobrych obcokrajowców, bo tak jest taniej. Przeczytałem również, że władze klubu z Gorzowa Wielkopolskiego dogadały się ostatnio z zawodnikami, że w meczu z drużyną z Gdańska pojadą oni za 50% tzw. punktówki, bowiem istniała obawa, że zwycięstwo będzie okazałe i punktówka za mecz mocno wydrenuje pustawą kasę Gorzowian.
To są jakieś jaja i choć zwrot jest iście potoczny, a nie prawniczy, to nie znajduję innego na skomentowanie tej sytuacji. Obcując ze sportem już prawie 20 lat czy to jako dziennikarz czy prawnik widziałem wiele i dlatego co jakiś czas apeluję na tych łamach o rozsądek do władz klubów. Choć staje się to już nudne, to zaapeluję jeszcze raz. To nie zawodnicy są niegodziwi, bo za dużo chcą. To nie zawodnicy są dobrzy, bo udało się o połowę zmniejszyć punktówkę, to włodarze klubów sprawiają wrażenie niedowidzących ile środków mają w budżecie. W myśl starej rzymskiej zasady, która tłumaczona na polski brzmi „umów trzeba dotrzymywać” trzeba wywiązywać się z zawartych zobowiązań, a jeśli pieniędzy jest mało, to może warto zawierać niższe kontrakty. I nie dociera do mnie argumentacja, że jak tyle nie damy, to zawodnik będzie jeździł w innym klubie. To niech jeździ!
To samo dotyczy klubów piłkarskich. Rubryką we wniosku licencyjnym , która robi w Polsce największą furorę jest ta, w której wpisuje się przyszłe prognozy finansowe, bo papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie, a może w końcu warto byłoby wpisać do podręczników licencyjnych czy regulaminów przyznawania licencji klubowych takie kryterium „weryfikacja realizacji prognoz zadeklarowanych we wniosku na poprzedni okres licencyjny”? A co Państwo o tym myślą?
08.11.2024
02.10.2024
27.09.2024
07.08.2023
20.06.2023
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.