21.01.2014
Nie od dziś wiadomo, że w każdej dyscyplinie sportu potrzebna jest praca z młodzieżą i szkolenie coraz to nowych pokoleń zawodniczek czy zawodników. Nie tak dawno, bo ledwie kilkanaście dni temu byliśmy świadkami klęski polskich siatkarek w turnieju kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata we Włoszech. W decydującym meczu turnieju w Łodzi, Biało-Czerwone przegrały z Belgią. Gdy przyjrzymy się składom obu drużyn, to widać, że Belgijki to zespół budowany z konsekwencją, składający się również z młodych zawodniczek, a w polskim zespole w myśl hasła „wszystkie ręce na pokład większość stanowiły „Złotka czyli nasze Mistrzynie Europy z 2003 i 2005 roku.
Niestety zabrakło zawodniczek, które mają obecnie po 25-26 lat czy młodych kadrowiczek, które miały okazję zaprezentować się w ubiegłorocznych Mistrzostwach Europy. Jak więc pokazało życie, rutynowane, utytułowane zawodniczki nie sprostały zadaniu. Pamiętam jak martwiliśmy się co będzie, a właściwie co będzie po Adamie Małyszu, kiedy to nasz najlepszy jak na razie w historii skoczek narciarski kończył karierę. Jest chyba lepiej niż się wydawało. Jest Mistrz Świata Kamil Stoch, a zwycięstwa w konkursach Pucharu Świata mają też na koncie Piotr Żyła, Krzysztof Biegun czy Jan Ziobro.
Wielu kibiców piłkarskich zastanawia się czy lekarstwem na niemoc obecnej reprezentacji Polski, która nie awansowała na Mundial w Brazylii może być reprezentacja U-21, prowadzona przez Marcina Dornę, który z większością tych piłkarzy ma już medal Mistrzostw Europy do lat 17-stu. Czołowymi piłkarzami drużyny U-21 są Arkadiusz Milik z FC Augsburg, Dominik Furman, który Legię zamienił ostatnio na francuską Tuluzę, czy grający „ogony lub nic nie grający we włoskiej Serie A: Piotr Zieliński czy Paweł Wszołek. W kadrze U-21 jest też Bartłomiej Pawłowski, który latem w atmosferze konfliktu Jagiellonii Białystok z Widzewem Łódź o swój status przechodził z Widzewa do hiszpańskiej Malagi. W Hiszpanii furory nie zrobił, a ostatnio trener Malagi, ceniony niegdyś niemiecki internacjonał Bernd Schuster oświadczył, że ten piłkarz jest po prostu do jego zespołu za słaby.
Wiosną, oprócz wypożyczonego z Jagiellonii do Widzewa, rzeczonego już Pawłowskiego w łódzkim klubie grał też Mariusz Stępiński. Wszyscy śmiali się wówczas, że cała Europa czeka na urodziny Stępińskiego i to nie po to, żeby przyjechać na imprezę i napić się wódki, ale dlatego piłkarz kończył 12 maja osiemnaście lat i kończyła się jego dotychczasowa umowa z klubem i staje się „wolny i może podpisać kontrakt z nowym klubem, bo z Widzewem nowej umowy już jako pełnoletni piłkarz parafować nie chciał.
Ostatecznie, Stępiński trafił do I Bundesligi, do FC Nuernberg, w którym jeszcze nie zagrał, ale to, że kluby czekały na jego urodziny, a różnej maści menedżerowie zaciskali pięści i przybijali „piątki wynikało z braku odpowiedniego uregulowania sprawy kontraktów i statusu niepełnoletnich piłkarzy przez Polski Związek Piłki Nożnej. Przepisy, które obowiązywały w maju bieżącego roku mówiły, bowiem o wygaśnięciu dotychczasowego kontraktu piłkarza z chwilą ukończenia przez niego pełnoletności. Przepisy takie zostały swego czasu wprowadzone po to by kluby nie podpisywały długich umów z 16-sto, czy 17-stolatkami wówczas, gdy są oni młodzi, mało doświadczeni piłkarsko i nie chcą wysokich pensji. Z chwilą rozwoju piłkarskiego tacy gracze rozwiajali się, mieli 21 czy 22 lata, grali w reprezentacji, a pobierali w klubie pieniądze wynikające z umów zawartych w wieku juniora.
I tak źle, i tak niedobrze. Znów jak to mówią „ zostało wylane dziecko razem z kąpielą , ale na szczęście PZPN znalazł sposób i zmienił zasady kontraktowania niepełnoletnich w komunikacie Zarządu PZPN XII/2013 znajdujemy Uchwałę nr XII/308 z dnia 13 grudnia 2013 roku Zarządu PZPN dotyczącą zmian w Uchwale nr II/12 z dnia 19 maja 2002 roku Zarządu PZPN dot. „Zasad regulujących stosunki pomiędzy klubem a zawodnikiem profesjonalnym .
Nowe brzmienie otrzymał między innymi paragraf 29 tejże Uchwały II/12. W myśl § 29 ust. 5 kontrakt o profesjonalne uprawianie piłki nożnej obowiązujący w dniu ukończenia przez zawodnika 18 roku życia zachowuje w pełni ważność do upływu okresu jego obowiązywania, bez względu na osiągnięcie przez zawodnika pełnoletności. Kontrakt taki może być zawarty zgodnie z nowymi przepisami PZPN tylko przez zawodnika, który w momencie jego podpisania ukończył 15 (piętnaście) lat i na okres nie dłuższy niż 3 lata. Wszelkie postanowienia dotyczące dłuższego okresu obowiązywania kontraktu są nieważne. Np. jeśli zawodnik ma w chwili podpisania kontraktu 16 lat i 2 miesiące i podpisuje umowę na 3 lata, to nie wygasa ona wraz zakończeniem rundy rozgrywek, w której kończył on 18 lat, a obowiązuje do końca, czyli do wieku 19 lat i 2 miesięcy.
Oczywiście kontrakt o profesjonalne uprawianie piłki nożnej, z zawodnikiem, który nie ukończył 18 roku życia może być zawarty jedynie za zgodą przedstawicieli ustawowych lub innych opiekunów prawnych, których podpisy powinny znajdować się na tekście kontraktu, obok podpisu zawodnika. Zgoda przedstawicieli ustawowych lub innych opiekunów prawnych może zostać także wyrażona w formie ich odrębnego oświadczenia z podpisami poświadczonymi notarialnie. W przypadku, gdy niepełnoletni piłkarz nie może uzyskać takiej zgody bezpośrednio od opiekunów, wówczas może wystąpić do sądu opiekuńczego o wydanie zezwolenia na podpisanie kontraktu.
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.