02.11.2018
W ostatnim czasie UEFA udostępniła sprawozdanie finansowe z rozgrywek Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy w sezonie 2017/2018. Zostały w nim ujęte premie przyznane klubom, a każdą kwotę przydzielono do odpowiedniego źródła. Przedstawioną przez europejską federację tabelę moglibyśmy odwrócić do góry nogami, gdyby nie uwzględniać w niej jednej kategorii – market pool.
Sprawozdania obu rozgrywek obejmują następujące kategorie i premie:
Premie przyznawane za osiągnięcia sportowe są klarowne i łatwe do zrozumienia – im lepsze wyniki, tym wyższe premie. Komplikacje pojawiają się przy zyskach z market pool, które wielokrotnie prowadzą do niezrozumiałych sytuacji.
Czym jest market pool? Jest to składowa kilku czynników, które tworzą ogromne rozbieżności w przyznanych klubom środkach. Co istotne, jest ona praktycznie niezwiązana z osiąganymi przez zespoły wynikami sportowymi w danym turnieju. Na zmienną market pool wpływa pozycja zajęta przez klub w ostatnich rozgrywkach ligowych, wielkość rynku telewizyjnego w danym kraju, osiągnięty przez zespół etap rozgrywek oraz etap rozgrywek osiągnięty przez inne kluby z tego samego kraju. Spośród tych elementów zdecydowanie dominującą rolę odgrywa rynek telewizyjny. Idealną sytuacją jest zdobycie mistrzostwa kraju, w którym piłka nożna jest chętnie oglądana oraz dobrnięcie do dalszego etapu europejskich rozgrywek, aniżeli inni krajowi rywale. Zdecydowanymi liderami w tym aspekcie są kluby z czołowych lig – Anglii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch i Francji.
W udostępnionych przez UEFA sprawozdaniach doskonale widać jak ogromne są różnice w środkach otrzymanych przez kluby. Wielokrotnie zespół, który osiągnął znacznie słabsze wyniki sportowe przebił w otrzymanych premiach drużyny docierające do praktycznie samego końca rozgrywek.
W Lidze Mistrzów rozpiętość wpływów z market pool sięga od 1,119 mln euro przyznanych drużynie Qarabağ Ağdam do 48 964 mln euro otrzymanych przez Juventus Turyn. Brak związku wysokości środków płynących z market pool z wynikami sportowymi unaocznią zamieszczone poniżej przykłady. AS Monaco, które zdobyło tylko 2 punkty i zajęło ostatnie miejsce w grupie otrzymało 32 874 mln euro, natomiast APOEL Nikozja, który osiągnął taki sam wynik sportowy, otrzymał 1,99 mln euro. Dwa punkty zdobył również wspomniany wcześniej Qarabağ Ağdam (1,119 mln euro). Zdobywca jednego punktu więcej – NK Maribor otrzymał 2,24 mln euro. Z kolei wśród drużyn, które zakończyły udział w rozgrywkach na etapie 1/8 poszczególne z nich otrzymały:
Rekordzista w zyskach, Juventus Turyn, zakończył swój udział w ćwierćfinale rozgrywek i uzyskał podane wcześniej prawie 49 mln euro. Pozostali ćwierćfinaliści otrzymali zdecydowanie niższe kwoty np.: FC Sevilla 16 469 mln euro, a FC Barcelona 24 715 mln euro. Świetny wynik osiągnęła włoska AS Roma, która również sportowo zaskoczyła wielu kibiców. Dotarła aż do półfinału i otrzymała tytułem wypłat z market pool 45 209 mln euro. Z kolei inny półfinalista, Bayern Monachium, pozyskał 29 639 mln euro. Obaj finaliści – Liverpool (29 190 mln euro) oraz Real Madryt (33 430 mln euro) osiągnęły niższe lub nieznacznie wyższe przychody od AS Monaco, które nie odniosło ani jednego zwycięstwa w całym turnieju.
Podobne rozbieżności można zauważyć w rozgrywkach Ligi Europy. Rozpiętość przychodów sięga od 364,6 tys. euro przelanych na konto Sheriff Tyraspol do 28 977,5 mln euro otrzymanych przez londyński Arsenal. Punktem odniesienia może być Everton, który zakończył udział w rozgrywkach w fazie grupowej i otrzymał 10 989,3 mln euro. Na tym samym etapie odpadły: Maccabi Tel Awiw (490,3 tys. euro), Sheriff Tyraspol (364,6 tys euro) czy też BATE Borysów (435,2 tys. euro). Niewiele lepszy wynik osiągnęły grająca w 1/16 FK Astana (513,5 tys. euro) oraz grająca w 1/8 Viktoria Pilzno (669,3 tys. euro). Zyski na poziomie Evertonu wypracowało dopiero Lazio Rzym, które dobrnęło do ćwierćfinału (10 048,3 mln euro).Ogromna różnica widoczna jest wśród półfinalistów – Red Bull Salzburg otrzymał 2,24 mln euro, a przywołany już wcześniej w tekście Arsenal prawie 29 mln euro. Olympique Marsylia rozegrał wszystkie mecze w ubiegłorocznej edycji Ligi Europy i tytułem przychodów z market pool otrzymał 11 660,2 mln euro, czyli… niewiele więcej od Evertonu, który wygrał jeden mecz, jeden zremisował i aż cztery przegrał.
Zyski z market pool potrafią w niektórych krajach przekroczyć bonifikaty otrzymane za osiągnięte wyniki sportowe. W tym aspekcie bardzo często liderują kluby tureckie, które zwykle nie osiągają końcowych etapów rozgrywek, co przekłada się na niższe premie sportowe. Natomiast ogromny rynek telewizyjny i fanatyzm kibiców sprawiają, iż wpływy z market pool są dla tureckich zespołów bardzo pokaźne.
Łącznie w Lidze Mistrzów w minionym sezonie rozdysponowano z tego tytułu 596 196 mln euro, natomiast w Lidze Europy 188 319 mln euro. Można z jednej strony zrozumieć głosy mówiące, iż kluby z mniejszych państw dysponujące mniejszymi środkami pozostają na uboczu, gdyż nawet jeśli zdobędą wyższe premie sportowe to i tak płatności związane z prawami telewizyjnymi tę różnicę zniwelują. Ale z drugiej strony to jednak kluby z dużych piłkarskich lig są chętniej oglądane przez kibiców, a to przekłada się na generowanie zdecydowanie większych dochodów z transmisji telewizyjnych. Pytanie kluczowe brzmi: czy da się znaleźć rozwiązanie zadowalające wszystkich? Obawiam się, że odpowiedzią na postawione pytanie może być parafraza polskiego przysłowia: „jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim z market pool dogodził”.
Warto posłuchać w formie Podcastu: [embed]https://soundcloud.com/prawosportowepl-podcast/market-pool-w-rozgrywkach-ligi-mistrzow-i-ligi-europy-w-sezonie-20172018[/embed]
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.