12.06.2013
Głośno ostatnio w środowisku koszykarskim o zmianach jakie zamierza wprowadzić Polski Związek Koszykówki do rozgrywek ligowych. W opracowywanym Regulaminie Współzawodnictwa Sportowego na sezon 2013/14 ma się znaleźć przepis dotyczący tak zwanego „zawodnika miejscowego”. Regulacja ta ma obejmować zarówno koszykarzy, jak i koszykarki, bo gracze obu płci krają się rzecz jasna pod pojęciem zawodnika. Polski Związek Koszykówki prowadzić będzie w nowym sezonie wszystkie rozgrywki ligowe szczebla centralnego poza ekstraklasą panów, która pod nazwą Tauron Basket Liga nadal prowadzona będzie przez Polską Ligę Koszykówki. Rzecz jasna w tejże wspomniana regulacja również ma obowiązywać.
Dzwonił do mnie ostatnio Szczepan Radzki, dziennikarz, który o koszykówce wie niemal wszystko, dla którego ta dyscyplina jest największą pasją życia i pyta czy słyszałem o tej regulacji, że ma sporo wątpliwości z nią związanych i twierdzi, że jej zapisy idą w złym kierunku i dotkną kilku graczy występujących w męskiej ekstraklasie, mocno związanych z Polską.
Otóż, Polski Związek Koszykówki chcąc dać więcej szans zawodnikom (zawodniczkom), którzy mogą występować w reprezentacji kraju chce zamienić pojęcie w przepisach Polaka na zawodnika miejscowego , czyli koszykarza (koszykarkę), który/a ma prawo gry w reprezentacji Polski albo grał/a w Polsce przez co najmniej trzy lata, przed ukończeniem 19 roku życia.
Jak wiemy na parkiecie w meczach Tauron Basket Ligi i Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet -która wraca po kilkunastu latach ze spółki nią zarządzającej pod skrzydła PZKosz – musi występować dwóch Polaków (dwie Polki).. Tak było m.in. w zakończonym sezonie 2012/13. W nowym sezonie ma to być dwójka „zawodników lub odpowiednio zawodniczek miejscowych”. Co to może oznaczać?
Ano, to, że w barwach PGE Turowa Zgorzelec nie zagra już jako „miejscowy” Aaron Cel, który do tej pory grał jako Polak. Zawodnik urodził się we Francji, ale ma polski paszport, jest związany z naszym krajem, a jego rodzice wyjechali do Francji za chlebem. Przyczyną przez którą Cel nie zagra już jako „miejscowy” są występy zawodnika przed kilkoma laty w młodzieżowej reprezentacji kraju znad Sekwany, które zamykają możliwość gry w reprezentacji Polski. Dodatkowo, Cel nie grał w naszym kraju przez trzy lata przed 19-tym rokiem życia.
W podobnej sytuacji jest rzucający obrońca Mistrza Polski – Stelmetu Zielona Góra – Mantas Cesnauskis, który jest w Polsce od 2006 roku, kiedy to przybył do Słupska, założył tu rodzinę i uzyskał polski paszport. Grał jednak w litewskich kadrach i nie może grać dla Polski. Kolejnym „odstrzelonym” jest 25-letni zawodnik Energi Czarnych Słupsk, mający polskie obywatelstwo Oded Brandwein. Ten grywał dawniej w juniorskich zespołach Izraela.
We wtorek, przeglądając internetowe portale trafiłem na bydgoszcz.sport.pl na artykuł o Charity Szczechowiak – koszykarce Artego Bydgoszcz, która przez występ w reprezentacji Nigerii nie może już wystąpić w polskiej kadrze. Ma polski paszport, męża Polaka, ale w polskiej lidze musi grać jako cudzoziemka. Szczechowiak przez lata starała się o polskie obywatelstwo. W marcu je wreszcie dostała. Trzy miesiące później dowiedziała się, że w koszykarskiej lidze Polką być nie może. Znowu stała się Nigeryjką.
Charity Nwaamaka Egenti urodziła się w Lagos, stolicy Nigerii. Kiedy miała 12 lat, wraz z mamą i rodzeństwem pojechała do Houston. Rodzinę ściągnął do Teksasu ojciec. W USA grała w koszykówkę, a po skończeniu college'u trafiła do Europy. Cztery lata temu podpisała kontrakt z toruńską Energą. Zakochała się w Jacku Szczechowiaku, asystencie trenera. Wzięli ślub, ich córka Emmanuella ma już dwa lata. Od roku Szczechowiak jest zawodniczką Artego Bydgoszcz. W marcu otrzymała polskie obywatelstwo. Wcześniej miała już paszporty Nigerii i USA. Z uzyskaniem naszego obywatelstwa nie było łatwo, ale m.in. dzięki artykułowi w Gazecie Wyborczej udało się sprawę załatwić. Zakończenie było szczęśliwe i wszyscy byli przekonani, że Szczechowiak od nowego sezonu będzie występować jako Polka w ekstraklasie koszykarek. Tak się jednak nie stanie - donosi portal, będący internetową wersją „Gazety”.
Przepis o zawodniku miejscowym dałby np. szanse występu jako Polakowi – Davidowi Loganowi, który występował w klubach ze Starogardu Gdańskiego, Zgorzelca i Sopotu i wyjechał już jako reprezentant Polski zagranicę. Tam grał w lidze hiszpańskiej, w baskońskiej Vitorii, następnie w Panathinaikosie Ateny i Maccabi Tel-Aviv i… tyle go w Polsce widziano, ale zawodnik o takim profilu „niespalony” grą w reprezentacji USA - bo niej trafić dużo trudniej niż do francuskiej, Izraelskiej, nigeryjskiej czy litewskiej – jest zawodnikiem miejscowym.
Szkoda, że koszykarskie władze nie promują ludzi, którzy, choć w polskiej kadrze zagrać już nie mogą, to z Polską czują się związani. Żyją w Polsce, mają tu rodziny, tu zarabiają na chleb i tu wydają pieniądze, kupując samochody, wyposażenie mieszkań, żywność, dając tym samym zatrudnienie pracownikom w polskich sklepach i powiększając produkt krajowy brutto Polski.
Decyzja o wprowadzeniu przepisu ma zostać podjęta przez Związek w czwartek, 13 czerwca.
08.11.2024
02.10.2024
27.09.2024
07.08.2023
20.06.2023
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.