13.08.2014
W ostatnim czasie, jeszcze przed sprawą Legii, większość sportowych mediów żyła, pojawiającymi się przypadkami naruszeń przepisów antydopingowych. A to oznacza, że w okresie wakacyjnym członkowie odpowiednich Komisji Dyscyplinarnych polskich związków sportowych będą mieli pełne ręce roboty. Czy już niedługo może się to zmienić?
Rozmawiając z przedstawicielami kilku polskich związków sportowych usłyszałem o ich problemach związanych ze stosowaniem przepisów antydopingowych. Z jednej strony mają oni bowiem przepisy regulaminów dyscyplinarnych, z drugiej strony są jeszcze przepisy międzynarodowej federacji sportowej, a na dokładkę mamy jeszcze przepisy Modelowych Reguł Antydopingowych. Niby wszystkie przepisy opierają się na Światowym Kodeksie Antydopingowym ale czasami spotkać się można z odmiennymi regulacjami. Dlatego też wielu przedstawicieli związków jest zwolennikiem by postępowania dyscyplinarne związane z dopingiem zostało „ujednolicone” pod szyldem Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie.
Czym jest wspomniana Komisja? Zgodnie z ustawą o sporcie Komisja jest organem właściwym do zwalczania dopingu w sporcie. Przede wszystkim działalność Komisji kojarzona jest z przeprowadzonymi kontrolami antydopingowymi podczas zawodów oraz poza nimi. Być może już niedługo będzie jednak stanowiła organ zajmujący się w I instancji rozpatrywaniem spraw zawodników, którzy naruszyli przepisy antydopingowe. Co prawda w planowanych zmianach przepisów ustawy o sporcie nie ma takiej propozycji, jednakże z uwagi na otwarty katalog zadań Komisji (użycie sformułowania „w szczególności” w art. 44 ust. 5 ustawy o sporcie) tego rodzaju kompetencję Komisja może zyskać bezpośrednio od polskich związków sportowych.
Co do tego jest potrzebne? Niewątpliwie zmiana Statutu oraz Regulaminu Dyscyplinarnego polskiego związku sportowego, a co za tym idzie wyrażenie zgody w postaci odpowiedniej uchwały przez Walne Zgromadzenie Delegatów/Członków.
Czy tego rodzaju zmiana byłaby słuszna? Niewątpliwie Komisja składa się z osób mających większe doświadczenie i wiedzę w zakresie znajomości przepisów antydopingowych aniżeli członkowie komisji dyscyplinarnych polskich związków sportowych. Jak bowiem wynika z ustawy o sporcie członków Komisji powołuje i odwołuje minister właściwy do spraw kultury fizycznej spośród osób wykonujących zawody w dziedzinach: medycyny, sportu, etyki, biologii lub prawa i które dają rękojmię prawidłowego wykonywania zadań Komisji Tym samym w teorii przedmiotowa zmiana powinna stanowić gwarancję przestrzegania procedur antydopingowych, w tym przede wszystkich prawa do obrony (prawa do uczciwego przesłuchania) obwinionych zawodników.
Czy w zakresie powyższego pomysłu są jakiekolwiek wątpliwości? Obecnie po pierwsze nasuwa mi się wątpliwość czy organ dokonujący kontroli antydopingowych powinien jednocześnie stanowić organ orzekający o nałożeniu odpowiednich kar na zawodników. Czy w sytuacji naruszenia przepisów związanych z przeprowadzeniem kontroli czy badania ten sam organ byłby w stanie sprawiedliwe orzec wymiar kary? Ponadto czy tego rodzaju postępowanie powinno być jednoinstancyjne i ostateczne? A może lepiej wprowadzić możliwość odwołania do Zarządu danego polskiego związku sportowego, by miały one również możliwość kontroli wydawanych orzeczeń. Przecież, jeśli decyzja dyscyplinarna będzie zgodna z przepisami to wówczas zostanie podtrzymana.
Na te pytania obecnie nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć, ale z pewnością będę śledził dalsze propozycje w zakresie zmian postępowania antydopingowego w „polskim systemie sportowym”. Chciałbym, bowiem, żeby polskie związki sportowe wprowadziły taki model, który zagwarantuje nakładanie kar zgodnie z przepisami antydopingowymi (tak by PZS nie musiały następnie wdawać się w kosztowne procesy przed CAS) przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony zawodników przed niesłusznym ukaraniem (tak by sportowcom nie rujnować karier i zbyt pochopnie nie przypinać łaty „koksiarza”).
A jak Państwo uważają - procedura antydopingowa „związkowa”, czy poprzez specjalistyczną „komisję”?
13.11.2024
31.10.2024
10.09.2024
29.08.2024
27.08.2024
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.