08.02.2021
Ponad rok temu w jednym z polskich klubów doszło do afery dopingowej. Niedawno zapadły kolejne decyzje wobec piłkarzy zamieszanych w proceder.
O aferze dopingowej, która wybuchła w drugoligowej Pogoni Siedlce, pisaliśmy na łamach naszego portalu w listopadzie zeszłego roku. Sprawa ta ma swój ciąg dalszy, a w styczniu zapadły kolejne wyroki na zamieszanych w proceder piłkarzy.
Doping siódemki z Siedlec
Sprawa dotyczy siedmiu zawodników, którzy w zeszłym roku występowali w Pogoni. Są to: Marcin Kozłowski, Kacper Falon, Tomasz Margol, Piotr Smołuch, Sebastian Krawczyk, Aya Diouf i Artur Balicki. Początkowo piłkarze ci zostali zdyskwalifikowani na sześć miesięcy, jednak w styczniu zapadło nowe orzeczenie, które nałożyło na nich czteroletnią dyskwalifikację (wyjątkiem jest ostatni z wymienionych piłkarzy, który otrzymał niższy wymiar kary, gdyż od początku współpracował z organami właściwymi w sprawie). Kara taka jest pokłosiem złamania przepisów antydopingowych, a konkretnie tego stanowiącego, że „infuzje dożylne i (lub) iniekcje o objętości większej niż 100 ml w okresie 12 godzin, z wyłączeniem tych przyjętych w uzasadnionych przypadkach w trakcie hospitalizacji, zabiegów chirurgicznych lub badań klinicznych.” Wspomniani piłkarze przyjęli zbyt dużą dawkę płynu w zbyt krótki czasie, co w rozumieniu niniejszego przepisu stanowiło doping.
II instancja
W styczniu zapadł wyrok II instancji Panelu Dyscyplinarnego działającego przy Polskiej Agencji Dopingowej. W nim zdecydowano o opisanym zwiększeniu kar dla piłkarzy. Taka sytuacja miała miejsce, gdyż z prawa do wniesienie odwołania skorzystała WADA, czyli Światowa Agencja Antydopingowa, która domagała się właśnie zwiększenia kar dla zawodników. Panel Dyscyplinarny przychylił się więc do odwołania złożonego przez WADA i w wyroku II instancji miał prawo zwiększyć karę nałożoną na piłkarzy w I instancji. W związku z tym wymienionych wcześniej zawodników czeka długa dyskwalifikacja.
Taką karę, która została nałożona wyrokiem II instancji, można oceniać jako niezwykle ostrą. Na pewno wpływ na to miała interwencja WADA, która zainteresowała się zaistniałą sprawą i wniosła odwołanie. Należy także pamiętać, że sprawa jest precedensowa. Nigdy wcześniej na świecie nie doszło do tego rodzaju naruszenia przepisów antydopingowych, dlatego też jednoznaczna ocena całej sytuacji. Obecnie dalsza droga prawna dla piłkarzy jest praktycznie zamknięta, choć prawdopodobnie całą sprawą zajmie się jeszcze CAS, czyli Sportowy Trybunał Arbitrażowy.
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.