05.07.2014
Kiedy pisałem artykuł podsumowujący wczorajsze mecze Brazylia jeszcze spała lub dopiero budziła się ze snu, a to z racji pięciogodzinnej różnicy czasu między tym krajem, a Polską. Z kolei, gdy my spaliśmy cała Brazylia modliła się o zdrowie Neymara po faulu Camilo Zunigi kilka minut przed końcem meczu.
Sytuacja wyglądała dramatycznie i skutki też były dramatyczne, a to szpitalny korytarz, którym transportowano Neymara:
Neymar doznał złamania kręgu w lędźwiowego, a zdaniem lekarzy, gdyby złamanie nastąpiło kilka centymetrów dalej mogło dojść nawet do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Brazylijczycy wątpią, że bez swojej największej gwiazdy uda im się zdobyć Puchar Świata.
A ja dorzucę dwa grosze do chamskiego zachowania Zunigi. Nie ma dla niego oczywiście usprawiedliwienia. Kolumbijski obrońca powinien zostać surowo ukarany dyscyplinarnie przez FIFA za ten faul, ale… po pierwsze nie zgodzę się twierdzeniami niektórych kibiców i dziennikarzy, mówiących, że to w pełni świadomy „killer” i dlatego powinien zostać poważniej ukarany od Luisa Suareza, bo Suarez to biedny, chory człowiek, który gryzie rywali, jak „odetnie mu prąd”, ale nieszkodliwy, a jak najbardziej szkodliwy. Gdyby ci wszyscy stronnicy Suareza zobaczyli jakie choroby można przenieść przez ugryzienie może naszłaby ich refleksja.
Zatem skoro Suarez „dostał” zakaz występu w dziewięciu meczach międzynarodowych i został zdyskwalifikowany bezwzględnie na cztery miesiące, to Zuniga nie powinien - moim zdaniem – zostać ukarany surowiej, a po drugie… I to jest ten drugi grosz. Zachowanie Zunigi mogło być pokłosiem swoistego „polowania” na nogi najlepszego obecnie kolumbijskiego piłkarza – Jamesa Rodrigueza. Sam zauważyłem co najmniej dwa faule Fernandinho na pomocniku Monaco i każdy na żółtą kartkę, a kartek nie było.
Pamiętają Państwo taki mecz niemieckiego Mundialu 2006 Portugalia-Holandia i kilkanaście żółtych kartek. Były w nim w nim też czerwone kartki (za dwie żółte). Kto był wtedy trenerem Portugalczyków? Luiz Felipe Scolari. Tak, tak, selekcjoner obecnie prowadzący Brazylię. Mówiło się wtedy, że w tym zespole jest taki „team spirit”, że jeden gracz pójdzie za drugiego w ogień. I szli, ale to oni faulowali pierwsi, a nie Holendrzy. W całym spotkaniu rosyjski sędzia Walentin Iwanow pokazał 20 kartek (16 żółtych i 4 czerwone) i 25 razy odgwizdywał faule, a wczoraj padł także rekord, ale rekord tego Mundialu czyli mistrzostw, którymi na początku się zachwycaliśmy z racji pięknych meczów, wielu bramek i ładnej gry w meczach grupowych. Otóż wczoraj ledwie 40 minut z dziewięćdziesięciu Brazylijczycy i Kolumbijczycy byli w grze, reszta to były faule, przerwy i wstrzymywanie gry. I nie przekona mnie, że stawka duża. Mniej chamstwa, Panowie!
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.