09.07.2014
Może to zbyt patetyczny tytuł, ale po pierwsze takiego półfinału Mundialu jeszcze nie było, a po drugie tytuł wymyślony pod koniec meczu „07 zgłoś się” wystrzelił mi w kosmos brazylijski pomocnik Oscar zmniejszając w samej końcówce pierwszego półfinału Mundialu wynik Brazylia-Niemcy z 0:7 na 1:7.
Między jedenastą, a dwudziestą dziewiątą minutą meczu wydarzyło się coś niesamowitego. Otóż Niemcy strzelili pięć goli, a Brazylijczycy byli bezradni, ale jeśli ktoś czyta wnikliwie Bloga PrawoSportowe.pl to nie dość, że bardzo mu dziękuję, ale na pewno też ma wyrobione zdanie, co do brazylijskiego zespołu. Od razu powiem, że gdyby zagrał Neymar, też niewiele by zdziałali w konfrontacji z tak usposobionymi Niemcami.
Neymar, nie grał, a Zuniga za faul na Neymarze nie dostał dodatkowej kary i tu jest sprawiedliwość, chciałoby się rzec. Wczoraj przy takiej dominacji Niemców Brazylijczycy nie byli w stanie nawet polować na ich nogi jak czynili to w meczu z Kolumbią, szczególnie upatrując sobie Jamesa Rodrigueza.
Oprócz Neymara zabrakło Thiago Silvy, któremu FIFA nie anulowała żółtej kary i tym samym absencji w półfinale. I dobrze, bo we wcześniejszych meczach a to sędzia podyktował karnego np. na przewracającym się w polu karnym bez faulu Fredzie. A to Meksykowi nie uznano dwóch goli z Kamerunem, które pewnie przeszkodziłyby Brazylii w zajęciu pierwszego miejsca w grupie, bo bilans bramkowy Meksyku byłby lepszy. A to z Chile udało się po karnych awansować i wreszcie potem był ten mecz z Kolumbią, w którym sędzia pokazał pierwszą żółtą kartkę za 40 faul po obu stronach.
Może ktoś posądzić mnie o subiektywność, ale Niemcom nie kibicuję do przesady, a po prostu wskazuję, że mądra gra, bezwzględna dominacja na boisku i podyktowanie swoich warunków Brazylii dało przewagę, która okazała się niesamowita, bo Brazylia w tym składzie nie znalazła antidotum na taki styl gry. Nie dość, że jest słaba w obronie, to i z przodu nie ma ani Pelego ani Garrinchy ani innych wspaniałych piłkarzy lat 50-tych, 60-tych czy 70-tych. Nie ma też Sokratesa, Zico, Falcao, Bebeto, Romario, Rivaldo czy nawet Ronaldinho, Robinho czy Kaki, ale z tych najlepszych okresów kariery, bo choć Ronaldinho, Robinho i Kaka jeszcze kopią, to już nie to samo. Nie ma też patrząc na ostatnią „złotą” Brazylię z 2002 roku Cafu i Roberto Carlosa.
Niemcy zagrają w niedzielnym finale ze zwycięzcą dzisiejszego półfinału Holandia – Argentyna, a na kogo stawiają Państwo?
10.01.2023
08.01.2021
19.10.2020
06.04.2020
23.03.2020
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.