08.09.2014
To porzekadło należy do klasyków mocno już zakorzenionych w języku polskim i to nieprzypadkowo, bo Polacy narzekać lubią, niezależnie od tego czy jest im dobrze, czy źle. Ot, taka nasza narodowa cecha. O narzekających na Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014 pisał już tu na blogu mec. Tomasz Dauerman.
W tamtym artykule było o niezadowolonych z uroczystości i meczu otwarcia na Stadionie Narodowym, a dziś zajmę się nieukontentowanymi zakodowaniem transmisji przez Polsat i brakiem transmisji z meczów Biało-Czerwonych w TVP czy „otwartym” Polsacie. I nie chcę cofać się o miesiąc i wracać do kulis tych wydarzeń. Jedno jest pewne, transmisje meczów polskich siatkarzy nie muszą być obligatoryjnie nadawane w ogólnodostępnym kanale, bo nie są na liście „ważnych wydarzeń”, w przeciwieństwie do Igrzysk Olimpijskich oraz Mistrzostw Świata i Europy w piłce nożnej.
To mogą być ostatnie Mistrzostwa Świata w siatkówce, które nie są transmitowane w ogólnodostępnej telewizji, bowiem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji złożyła do Komisji Europejskiej notyfikację „listy ważnych wydarzeń”. Szerzej o tym na stronie internetowej KRRiT.
„Przygotowane po konsultacjach rozporządzenie, notyfikowane do Komisji Europejskiej zawiera następujące wydarzenia:
1) mecze z udziałem reprezentacji Polski w mistrzostwach świata i Europy w piłce siatkowej kobiet
i mężczyzn, w tym mecze eliminacyjne;
2) zawody Ligi Światowej w piłce siatkowej mężczyzn rozgrywane w Polsce;
3) półfinały i finały mistrzostw świata i Europy w piłce ręcznej mężczyzn, a także wszelkie inne
mecze w ramach tych imprez z udziałem reprezentacji Polski, w tym mecze eliminacyjne;
4) Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym;
5) zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich;
6) zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich kobiet;
7) Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce.”
Szkoda tylko, że ktoś znów o czymś nie pomyślał, a mam tu na myśli koszykówkę, bo a nuż nasi koszykarze za rok czy za trzy lata będą bić się o medal Eurobasketu. I dlaczego tylko mowa o biegach narciarskich kobiet, a nie mężczyzn? A co jeśli, narodzi się talent na miarę Justyny Kowalczyk w męskiej odmianie biegów? Znów będziemy zmieniać?
Otworzyłem ostatnio w internecie oświadczenie rzecznika Telewizji Polskiej o braku transmisji w TVP, cytowane przez jeden z portali i „zjechałem” niżej na komentarze pod artykułem. Takiej liczby „pomyj” wylanych na obie telewizje, zarówno Polsat, jak i publiczną nie widziałem nigdy. Tylu narzekań pod jakimkolwiek artykułem również nie widziałem nigdy. Rozmawiam z wieloma osobami ze środowiska sportowego oraz i kibicami i każdy te wspaniałe, nasze mistrzostwa ogląda. Jedni na dekoderach Polsatu, a inni wykupili dodatkowe płatne kanały u swoich operatorów kablowych i dostawców telewizji. Jeszcze inni mają internet LTE w Plusie.
I zacząłem się zastanawiać czy czasami nie jest to tak, że jesteśmy nauczeni do tego, by wszystko było za darmo i do tego, żeby nie płacić za muzykę, gry komputerowe czy filmy? Czy nie jesteśmy czasem jako naród przyzwyczajeni do darmowej, rozrywki i kultury? Czy nie jesteśmy przyzwyczajeni do permanentnego łamania praw autorskich i licencji i piractwa komputerowego, a także do oglądania darmowych, nielegalnych streamingów w internecie! Wreszcie czy nie jesteśmy przyzwyczajeni do kradzieży własności intelektualnej?
Może właśnie z tego wynika nasz pęd do krytyki płatnych transmisji?
A na koniec jeszcze internetowa opinia abonenta Polsatu. -„Wreszcie mam coś ekstra. Miałem część meczów ekstraklasy do końca zeszłego sezonu, a teraz nie mam, bo są tylko w NC+ na wyłączność. To chociaż teraz tamci abonenci zapłacą za siatkówkę, a ja mam bez dodatkowych opłat”.
Wielki „telewizyjny tort” jak mówi się o rynku praw medialnych do imprez sportowych jest dzielony przez różnych nadawców i do tego trzeba się przyzwyczaić i może przestańmy narzekać, bo choć w życiu nie jest łatwo nikomu z nas, to chociaż nie wylewajmy jadu.
08.11.2024
02.10.2024
27.09.2024
07.08.2023
20.06.2023
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.