03.10.2013
Za nami wrzesień, miesiąc zawiedzionych nadziei, związanych ze startem polskich siatkarek, siatkarzy i koszykarzy w turniejach finałowych Mistrzostw Europy. Szkoda, że poszczególne reprezentacje zakończyły zawody na odległych miejscach, a zwłaszcza szkoda występu siatkarzy, którzy nie awansowali nawet do ćwierćfinału mistrzostw, które Polska organizowała wraz z Danią - potęgą w piłce ręcznej, ale w siatkówce - mało znaczącą federacją.
Dla uatrakcyjnienia Mistrzostw Europy i samej siatkówki fazę od półfinałów w górę zaplanowano na stadionie Parken w Kopenhadze. Wydzielono około ¼ obszaru areny na potrzeby meczów siatkarskich. Niestety nie udało się stworzyć widowiska o jakim marzono. Polscy kibice i konferansjerzy dopisali, ale kibiców mogło być więcej w stolicy Danii, gdyby to Biało-Czerwoni byli w czołowej czwórce. I tak, wielkie brawa dla tych którzy przybyli, bo mieliśmy piękne akcenty, szkoda – jak podkreślam – że zabrakło najważniejszych polskich aktorów czyli drużyny prowadzonej przez Andreę Anastasiego.
Szkoda, że nie udało się zdobyć medalu w roku poprzedzającym Mistrzostwa Świata, które Polska zorganizuje. Mówi się o meczu otwarcia na Stadionie Narodowym z udziałem Biało-Czerwonych, choć mecze na Parken Arena pokazały, że przez połacie dachu kopenhaskiego stadionu przebijało się światło, co jest niedopuszczalne. Chodząc na mecze siatkówki czy koszykówki - jeśli rozgrywane są one na koniec sezonu ligowego w kwietniu czy maju jeszcze za dnia - można zauważyć, że i w małych halach okna są zasłonięte, by refleksy słoneczne nie lądowały na parkiecie. Byłem na jednym z dużych koncertów na Stadionie Narodowym, siedziałem dość wysoko i w oczekiwaniu na występ wykonawcy, który rozpoczynał się o zmroku i widziałem wdzierające się mimo zasuniętego dachu promienie. Wówczas refleksy nie były zabronione, ale podczas Mistrzostw Świata w siatkówce są niedopuszczalne. Organizatorzy muszą poważnie pomyśleć, jak uniknąć tego problemu, ale wierzę w polską ekipę tworzącą takie sportowe eventy, że jak zwykle stanie na wysokości zadania.
Przyszłoroczne mistrzostwa globu organizowane będą wyłącznie według przepisów FIVB (Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej) i dobrze, bo z kolei Mistrzostwa Europy regulowane są nie tylko przepisami FIVB, ale również przepisami i zaleceniami CEV (Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej), na której czele już od dłuższego czasu stoi Andre Meyer. I tu kamyczek do ogródka najwyższych władz Konfederacji. Dlaczego podczas Mistrzostw Europy dopiero w ostatniej fazie stosowany był system „Challenge ? System narodził się w Polsce i przeszedł wszystkie niezbędne „chrzty bojowe , sprawdza się w walce czy to w pucharach europejskich czy krajowych rozgrywkach. FIVB zmian się nie boi, natomiast CEV – wyraźnie je stopuje. Czy poszło o pieniądze, czy strach przed czymś nowym? A przecież challenge gasi emocje i pozwala szybko sędziemu rozstrzygnąć wątpliwości.
Wiele mówi się o konieczności wyeliminowania tzw. „złego przyjęcia , ale sędziowie prowadzili mecze jak chcieli czyli nie było jednej linii sędziowania. Byli tacy, którzy robili to perfekcyjnie w tym elemencie, ale byli tacy, którzy albo nie przeszli szkoleń albo nie mają wystarczających umiejętności do sędziowania na najwyższym poziomie.
Wiele mówi się też o siatkówce o meczu jako produkcie telewizyjnym. Pojawiają się różne pomysły, np. rezygnacji z setów i wprowadzenia kwart, bo chodzi o to by czas widowiska i transmisji był bardziej przewidywalny, ale w tym wszystkim trzeba zachować jakiś rozsądek. Można tworzyć przepisy, które uczynią mecz bardziej przewidywalnym czasowo lub nawet go uatrakcyjnią, ale nie mogą one zmieniać sensu gry. Sety czy sześcio-osobowe składy na boisku to przecież elementy nierozerwalnie związane z siatkówką i czy gdyby z nich zrezygnować, to dalej byłaby to siatkówka?
08.11.2024
02.10.2024
27.09.2024
07.08.2023
20.06.2023
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.