05.03.2014
Niestety co jakiś czas przychodzi mi zabrać głos na tym blogu po wybrykach stadionowych bandytów określających się kibicami. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek po ostatnich wybrykach w Warszawie przy okazji meczu Legii z Jagiellonią mówił na łamach prasy, że kary nakładane po takich wybrykach powinny być sprawiedliwe, a nie surowe. Już spieszę wyjaśnić co zdaniem Prezesa znaczy „sprawiedliwe”. Otóż takie, które dotkną prowodyrów i uczestników rozróby, a nie prawdziwych kibiców.
Zbigniew Boniek był piłkarskim idolem moich młodych lat. Jego trzy bramki w meczu z Belgią, oglądane na żywo w telewizji podczas Mundialu w Hiszpanii pozostały jednymi z najwspanialszych jak do tej pory chwil mojego życia, choć są w tym gronie przede wszystkim chwile i sukcesy z życia osobistego czy zawodowego. Jako 9-latek zapamiętałem te gole i pamiętać je będę do końca życia. Jak śledzę prezesurę Zibiego w PZPN również jestem pełen uznania, bowiem jest to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Europejczyk, który zna również zagraniczne realia i z jego wypowiedzią o karach zgadzam się w całej rozciągłości.
Surowa kara, jaką jest zamknięcie stadionu nic nie daje, bo kto cierpi? Cierpią prawdziwi kibice – ci, którzy chodzą oglądać futbol, a nie ganiać się po sektorach i bić się innymi, sobie podobnymi. Jestem za zakazami stadionowymi, dla tych, którzy rozrabiają i to sprawiedliwymi, a nie surowymi karami dla wszystkich. Podobnie jak Zbigniew Boniek jestem też za likwidacją pewnego absurdu, jaki powodują przepisy o bezpieczeństwie imprez masowych. Otóż, ja – osoba zameldowana we Wrocławiu nie mogę zabrać żony, dziewczyny czy dzieci np. na mecz Widzewa Łódź z Pogonią Szczecin. Nie można pójść na taki mecz, bo jako osoba z Wrocławia wedle wspomnianych przepisów jestem traktowany jako kibic Śląska Wrocław, a Śląsk nie dystrybuuje biletów na ten mecz, bo w nim nie gra.
Prawdziwy kibic nie ma więc możliwości obejrzenia na żywo wybranego przez siebie meczu T-Mobile Ekstraklasy, bo musi mieć kartę kibica i to tylko swojej drużyny. To trzeba zmienić. Na szczęście na mecze siatkarskie można chodzić w różnych miastach, a atmosfera na meczach reprezentacji Polski czy to kobiecej, czy męskiej jest znakomita, jakże inna od tej, która towarzyszy niektórym meczom piłkarskim, żużlowym czy hokejowym.
Kibice nie mogą się już doczekać dystrybucji biletów na Mistrzostwa Świata siatkarzy, które w sierpniu i wrześniu będą rozgrywane w polskich halach. Zakup biletów będzie przypominał polowanie, bowiem spora pula przeznaczona będzie dla gości, VIP-ów, sponsorów i innych oficjeli. Mistrzostwa rozgrywane będą przez prawie miesiąc w trzech fazach grupowych oraz fazie finałowej, która odbędzie się w katowickim Spodku. Miejmy nadzieję, że zagra w niej nasza reprezentacja. Rozbudowany system rozgrywek to domena Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB), choć tym razem nie będzie tak bezsensownych faz jak przed czterema laty we Włoszech, gdzie zespoły praktycznie mogły sobie dobierać przeciwników w drugiej fazie. Pamiętamy porażkę Brazylii w pierwszej fazie,, by w drugiej trafić do grupy, która Canarinhos odpowiadała. Nie do pomyślenia na piłkarskim Mundialu, ale cóż cała awangarda siatkówki to Polska. To u nas obowiązuje system video-weryfikacji, który nie zawsze jest na meczach międzynarodowych. A co do awangardy, to chciałbym doczekać czasów, gdy kibice piłkarscy w Polsce będą równie awangardowi w Europie i na świecie jak ci siatkarscy.
Spełni się to moje życzenie czy już nie za mojego życia?
Portal prawosportowe.pl powstał w 2012 roku i od tego czasu dostarcza czytelnikom wiedzę z zakresu szeroko rozumianego prawa sportowego. Odbiorcami naszych treści są sportowcy amatorzy i profesjonalni, trenerzy, sędziowe, menedżerowie, agenci, działacze organizacji sportowych, sponsorzy. Jesteśmy po to, by pomagać i edukować w sporcie.
Portal od samego początku jest wspierany przez Kancelarię Prawa Sportowego i Gospodarczego DAUERMAN
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż:
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w Twojej działalności sportowej, napisz do nas korzystając z poniższego formularza.
Pamiętaj – odległość nie stanowi problemu. Działamy całkowicie on-line.
Przedstaw nam swój problem, a my dokonamy wstępnej bezpłatnej analizy prawnej. Następnie przedstawimy, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić oraz zaproponujemy zasady współpracy. Oczywiście za wszelkie usługi otrzymasz fakturę VAT.
Polityka prywatności PrawoSportowe.pl Sp. z o.o.